Syn do żłobka na ul.Potęgowskiej (Szadółki) uczęszczał przez ostatni rok. Jest to najlepsze miejsce do którego mógł trafić. Swoją przygodę z tym żłobkiem zaczęła teraz nasza córka. Adaptacja zajęła jej 1 dzień i wydaje mi się, że to o czymś świadczy! Syn bardzo zżył się z Ciociami, które zawsze z oddaniem i sercem podchodziły do wszystkich maluchów. Ciocie na koniec dnia potrafią udzielic wyczerpujących informacji o tym jak maluch się czuł i zachowywał w żłobku, jak spał i jadł. Są również bardzo kreatywne jeśli chodzi o zabawy dzieciaków i tworzą świetne środowisko do rozwoju różnych umiejętności dzieci. Ogromne podziękowania dla Cioci Madzi, Cioci Pati i Cioci Kikuś. Aluś już pierwszego dnia przedszkola chciał wracać do swoich Cioć :)