Wow! Coś podobnego. Istne szaleństwo :)
No, no....wystarczyły dwa filmy i kilka książek? Ha ha
No to nieźle.
Mnie od dekad, różne sekty próbują wykrzywić kręgosłup i odciągnąć...
rozwiń
Wow! Coś podobnego. Istne szaleństwo :)
No, no....wystarczyły dwa filmy i kilka książek? Ha ha
No to nieźle.
Mnie od dekad, różne sekty próbują wykrzywić kręgosłup i odciągnąć od Boga a jednak wciąż czuję Jego oddech na karku i szept w ciemności.
Ba, nawet ksiądz probował mnie uwieść za nastalotki.
Wspólną siłownię i jazdę wypasioną bryką proponował a przy poście, używki i frykasy :)
Teraz to Panie lżej. Starszej Pani to już i różańca nikt nie wyrywa "dla żartu" i oczka nie puszcza z konfesjonału a i w głowie więcej oleju a kregosłup sztywny i już się nie zgina :)
Tak się nie "trzęśta" o tę przyszłość. Nie wy będziecie w centrum uwagi i akcji ;)
zobacz wątek
