Odpowiadasz na:

Kierowniku Kochany. Bóg zapłać za ten okruszek zbalansowanej "normalności".
Smakuje, jak ambrozja :*

Kierowniku Kochany. Bóg zapłać za ten okruszek zbalansowanej "normalności".
Smakuje, jak ambrozja :*

zobacz wątek
4 lata temu
~lukrecja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry