Odpowiadasz na:

Wychowując swoje dzieci zawsze dbałem o tradycje i zasady katolickie. Jednocześnie nie chciałem wobec nich uchodzić za fanatyka religijnego, bo wydawało mi się, że możemy żyć w nowoczesnym,... rozwiń

Wychowując swoje dzieci zawsze dbałem o tradycje i zasady katolickie. Jednocześnie nie chciałem wobec nich uchodzić za fanatyka religijnego, bo wydawało mi się, że możemy żyć w nowoczesnym, tolerancyjnym kraju, jednocześnie opartym na trwałym, chrześcijańskim fundamencie. Niestety, właśnie przekonałem się na własnej skórze, jak bardzo się myliłem. Wystarczyły dwa filmy Sekielskich i kilka przeczytanych książek antyklerykalnych, żeby moja rodzina zadrżała w posadach.
Nie można być "letnim". Nasza mowa ma być prosta:... Tak, tak, nie, nie. Bez żadnego kombinowania, półprawd, wieloznaczności i pułapek myślowych. W przeciwnym razie, źle się to kończy.

zobacz wątek
3 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry