Odpowiadasz na:

tia...imprezka u Bokela

Było supcio ;-) Nie jestem aż tak poszkodowany jak Ifcia ale karczek i plecki bolą strasznie. Powrót o 5, troszkę pospałem i kochany sąsiad zaczął borować ściany o godz 10, no myślałem, że wyjde... rozwiń

Było supcio ;-) Nie jestem aż tak poszkodowany jak Ifcia ale karczek i plecki bolą strasznie. Powrót o 5, troszkę pospałem i kochany sąsiad zaczął borować ściany o godz 10, no myślałem, że wyjde z siebie i zabije. W drodze zemsty odpaliłem bardzo głośno płytke SLEYER'A i od razu humorek mi sie poprawił ;-)) , potem po maślanke do sklepu i poczułem się jak młody Bóg...
... i wtedy przypomniałem sobie, że zgubiłem dokumenty i humor prysł :(
pozdrawiam Was serdecznie

zobacz wątek
22 lata temu
~jorund-byk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry