Widok
Dla kobiet???
Witam wszystkich. Chcę wziąć udział w Harpaganie ( trasa piesza ) ale nie mam z kim iść!!! Czy uważacie, że mogę iść sama??? Czy jest możliwość podłączenia się do jakiejś grupy??? A tak w ogóle to dużo kobiet bierze udział w tej imprezie??? Oj, coś za dużo tych pytań.... Ale może komuś będzie chciało się odpowiedzieć.....
Oczywiście, że możesz iść. W imprezie startowała i to z sukcesami niejedna przedstawicielka płci pięknej - wystarczy przejrzeć listy z wynikami w archiwum Harpagana. A to, czy będziesz szła samotnie, czy w towarzystwie, to kwestia Twojego wyboru. Nie zawsze da się dotrzymać tempa tym osobom, z którymi wyruszasz na trasę, ale zawsze można przystopować i dołączyć do kogoś nieco wolniejszego. Na pierwszej pętli nie ma z tym problemu. Trochę luźniej na trasie robi się na drugiej, dziennej pętelce, ale i wtedy można znaleźć towarzystwo. Ci, którzy idą samotnie, najczęściej robią to z własnej woli. Zachęcam do przyjazdu do Pucka. Nie pożałujesz na pewno. Do zobaczenia!
dziewczyna napisał(a):
>podaj swojego maila
Informacja techniczna: Jeśli nick/imię autora wypowiedzi jest wyróżnione kolorem i podkreślone, oznacza to, że autor, w trakcie redagowania swojej wypowiedzi podał swój adres e-mail. Wystarczy kliknąć na jego nick i można wysłać bezpośrednio do niego wiadomość. To naprawdę działa. Spróbuj. Do zobaczenia w Pucku.
>podaj swojego maila
Informacja techniczna: Jeśli nick/imię autora wypowiedzi jest wyróżnione kolorem i podkreślone, oznacza to, że autor, w trakcie redagowania swojej wypowiedzi podał swój adres e-mail. Wystarczy kliknąć na jego nick i można wysłać bezpośrednio do niego wiadomość. To naprawdę działa. Spróbuj. Do zobaczenia w Pucku.
nie czekaj. trzeba przec na przod. w przenosni i doslownie. w zyciu i na harpaganie. zarowno dystans pieszy, jak i rowerowy (co zamierzam udowodnic osobiscie) jest do wziecia w podanym limicie czasu, na w sumie przecietnym tempie. jezeli ktos tylko jest w stanie wytrzymac to fizycznie - przecietne tempo przez caly limit czasu - to jedyna rzecza, ktora moze go zgubic, jest "tracenie" czasu na odpoczynki.
tak. nie znam k, przynajmniej osobiscie, chociaz bardzo prawdopodobne, ze spotkalismy sie na ktoryms harpaganie. ale calkowicie zgadzam sie z jego opinia. mniej wiecej, a moze dokladnie o to mi chodzilo. harpagana, nie zdobywa sie na maksymalnych obrotach. chociaz mozna tez tak. moim skromnym zdaniem, trzeba jednak znalezc swoje wlasne tempo, na tyle szybkie, by starczylo czasu, by nie wyczerpac organizmu. a sukces zalezy od wytrzymalosci.
A ja znam i k, i trochę kvz i również potwierdzam ich wypowiedzi. Laikom może się wydawać, że tempo obrane przez większość Harpaganów, nie starcza aby zmiescic sie w limicie czasu, bo 100km to rzeczywiście brzmi groźnie, ale prawda jest taka, że większość zakochanych par przechadza się po parku szybciej niż ja z Jędrusiem pokonywaliśmy H23. Szczególnie etapy przełajowe, bo na asfaltach V można troszeczkę podkręcić. Sam nie lubię nawet siadać na PK, ani odpoczynkach, no ale czasem trzeba. Zawsze wybija mnie to z rytmu i nie są to tylko doświadczenia moje. Oczywiście dobrze jest na parę sekund/minut stanąć, ale bez przesady. Niektórzy próbowali nawet spać na półmetku i nie wiem jak im to wyszło, ale wiem że sam bym potem nie wstał, a już na pewno nie poszedł bym dalej. A na marginesie, to życzę kobietom jeszcze większych sukcesów. Chociaż np. Justynie Zbroi nie trzeba już niczego życzyć, Harpagan w najściślejszej czołówce, zdaje się że AT i TI też nieźle Jej poszło. Jeśli to czyta, to pozdrawiam i resztę też.
a co zwykli ludzie moga sobie myslec o osobie (najczesciej facecie), ktory o czwartej w nocy (czy rano - zalezy od punktu patrzenia) wloczy sie po bezdrozach, np. w puszczy darzlubskiej? a sobie mysle fajny gosc. znam pare takich osob i wiem, ze to najlepsi ludzie, jakich mozna spotkac. potrafia sie poswiecac dla innych, po prostu dla idea. za to balbym sie spotkac kogos o tej porze w centrum miasta, choc dookola pelno ludzi - spiacych ludzi. wieksza szanse spotkac morderce i gwalciciela masz w miescie. wierz mi, bylem dobry ze staty.
aaaaaaaaa, Zycie jest piekne, kocham je!!Niech zyje kazde stforznfko stforzonfe przez pana Boga!!!hihihihihi aaaaaaaa Ide na Harpagana, tra la la la bo mam opiekuna trala la la lunia hihihihihihi
pozdrawiam wszystkich bez zadnego wyjatku izycze takich wspanialych wiadomosci jak ja dostalam przed chwila hihihihihihihi!!!!
pozdrawiam wszystkich bez zadnego wyjatku izycze takich wspanialych wiadomosci jak ja dostalam przed chwila hihihihihihihi!!!!