Zmiany są absolutnie konieczne!
Kilka dni temu wylałem kubeł zimnej wody na Wasze rozpalone głowy. No i poskutkowało! Proszę tylko porównać wcześniejsze wpisy. I o to właśnie chodzi! Bez wychodzenia z domu możemy sobie nie tylko...
rozwiń
Kilka dni temu wylałem kubeł zimnej wody na Wasze rozpalone głowy. No i poskutkowało! Proszę tylko porównać wcześniejsze wpisy. I o to właśnie chodzi! Bez wychodzenia z domu możemy sobie nie tylko pobiadolić ale i przedstawić jakie są nasze codzienne troski i zmartwienia. Chcę tylko zwrócić jeszcze uwagę na fakt, że średnio, każdy człowiek ma około 1,5 kg szarych komórek. I każdy z nas, robi taki użytek z tych komórek, na jaki go stać. Jednak wszystkie wypowiedzi są ważne. Nawet te wulgarne. To daje prawdziwy obraz naszej społeczności i z tym bezwzględnie należy się liczyć. Proszę też zwrócić uwagę na to, że na różnych forach, o wyborach w naszej gminie, dokonano około 1000 wpisów. Jeżeli to się prześledzi, to nie trudno zauważyć, że dyskutują te same osoby. Ale ile jest czytających?
Proszę zwrócić uwagę na fakt, że w naszej gminie w tych wyborach 2010 roku, uprawnionych do głosowania (dane Państwowej Komisji Wyborczej) było 10.617, natomiast frekwencja przekroczyła 60 %. To jest znacznie powyżej średniej krajowej. Było trzech kandydatów, a ostało się dwóch, którzy uzyskali niemal identyczną liczbę głosów. Natomiast w poprzednich wyborach w 2006 roku, uprawnionych wyborców było 9.007, a frekwencja wynosiła prawie 57 % i też znacznie odbiegała od średniej krajowej na plus. Również było trzech kandydatów: Z. A. Engelbrecht, jako niezależny; W. W. Hirsz jako Platforma Obywatelska; i K. Potrykus, jako niezależny. Jak powszechnie wiadomo wygrał za pierwszym razem Z. A. Engelbrecht, który uzyskał wówczas nieco ponad 50 %. Z tego wynika, że przybyło nam ponad 1.600 nowych wyborców, i to głównie oni zmienili geografię wyborczą. Warto to przypomnieć i mieć pod uwagą przy obecnych wyborach. Natomiast ten kto nie pójdzie do wyborów, ten nie będzie miał żadnych praw do biadolenia, że mamy liche władze.
Teraz chodzi o to, kto kogo bardziej przekona. Poglądów gorących zwolenników, jednego czy drugiego kandydata, nikt nie przekona i ich im raczej nie zmieni. Przedstawiłem problemy jakie są do rozwiązania w naszej gminie. Teraz chodzi o to, który z kandydatów jest bardziej wiarygodny oraz jak wyegzekwować nasze oczekiwania. Ja jestem za młodością i wiążącą się z tym otwartością, pomysłowością i świeżością patrzenia na Świat.
Niezmiennie podtrzymuję pogląd. Wyczerpały się możliwości organizacyjne i intelektualne obecnych władców naszej gminy. Zmiany są absolutnie konieczne!
Dajmy szansę młodości!
zobacz wątek