Widok
Dlaczego nie wolno chodzić po wydmach?
Opinie do artykułu: Dlaczego nie wolno chodzić po wydmach?.
Toaleta, przebieralnia i źródło chrustu - do tego przeważnie służą wydmy tym, którzy po nich chodzą. Tyle że przebywanie na wydmach jest zabronione i grozi otrzymaniem mandatu. Powodów tego jest co najmniej kilka.
- Nie znam się, ale wierzę, że jest to uzasadnione jakimiś względami praktycznymi. Dlatego zamierzam się stosować do zakazu - skomentował Albert z Olsztyna zapytany o zakaz wchodzenia na wydmy.
Tablice na granicy trójmiejskich plaż i wydm są w różnych ...
Toaleta, przebieralnia i źródło chrustu - do tego przeważnie służą wydmy tym, którzy po nich chodzą. Tyle że przebywanie na wydmach jest zabronione i grozi otrzymaniem mandatu. Powodów tego jest co najmniej kilka.
- Nie znam się, ale wierzę, że jest to uzasadnione jakimiś względami praktycznymi. Dlatego zamierzam się stosować do zakazu - skomentował Albert z Olsztyna zapytany o zakaz wchodzenia na wydmy.
Tablice na granicy trójmiejskich plaż i wydm są w różnych ...
Niech sobie ida do parku. Jest zaraz kolo plazy. Zeby tylko po wystawieniu tylka nie zapomnieli posprzatac swoich kupsk bo papieru i kup walajacych sie po ziemi w sezonie turystycznym jest od groma i ciut ciut. Tak drzecie buzki zeby po psach sprzatac, ale po sobie to juz nie potraficie wlozyc kupy do woreczka i wywalic do smieci. Wielcy kuzwa panstwo
rozumiem że Tobie toaleta nie potrzebna
bo po co toalety na plaży? Ech nasza polska mentalność, zrobić zakaz i być zadowolonym. Żeby ludzie nie sr..... w lesie trzeba postawić odpowiednią liczbę toitoi, postawić śmietniki żeby nie śmiecili i wyznaczyć miejsca gdzie można rozpalić ogień. To załatwi 80% problemu, 20% to tępe strzały i oni nawet jak mogą iść do kibelka to nasr........ na wydmę.
Odnośnie ognisk na plaży to trzeba ten zakaz zlikwidować! Dziwne,że np w Szwecji można robić ogniska na plaży! Nie wiem co może się zapalić na plaży ? Chyba piasek?Owszem śmierci nie to brak kultury osobistej ale ogniska nocne? To jest Polska kraj zakazòw i mandatòw !Odnośnie toalet ludzie chętnie by korzystali z toalet normalnych bo taki toi toi gdy się nagrzeje to na samym wejściu można zwymiotować ! Nie można wybudować normalnych toalet i prysznicy na plażach? Przecież po wyjściu z morza i wyschnięciu człowiek sie klei od soli morskiej ,to tak jak by sie pocił! Wymogi tak !Ale standard nie ! Może tak wiecej koszy na śmieci?
a wiesz z czego to wynika?
bo to też kraj głupoli i brudasów. W Szwecji nie ma pewnie zakazu wywożenia śmieci do lasu, bo tam by nikt nie wpadł na taki pomysł. W nas co innego - co rusz widzę nowe "kupki" gruzu jak jeżdżę po lesie rowerem. Sami sobie jesteśmy winni tych zakazów i nakazów. Polski naród jest tępy. Zlikwiduj zakazy te wydmy wszystko w strzępy. Ogniska na plaży???? Petarda. Ale już widzę dziesiątki ognisk rozpalanych na plaży po nocach i sterty śmieci nad ranem. Bo do kosza na śmieci za daleko.
Owszem zgadzam się z śmiecenie na odcinku czerwonej ścieżki rowerowej między przejazdem kolejowym na Olszynce a Przejazdowem jest z 8 nielegalnych wysypisk śmieci. Jest ustawa śmieciowa ktòra nic nie zmieniła w tej kwestii. Fakt wielu ludzi to brudasy ,ja dy nie ma kosza na śmieci zabieram je ze sobą. Jeśli chodzi o plaże i ogniska to niech rozstawią kosze na śmieci . Ludzie i tak robią ogniska ,mentalność wielu Polakòw to jakieś dziwactwo.
Opanuj się albo weź coś na nadciśnienie
Ani to nie jest jedna i ta sama osoba, ani tym bardziej Adam Gdynia nie jest wyznawcą Szczurka, jak to byłaś uprzejma napisać kilka postów wyżej.
A co do Szwecji - niejednego moglibyśmy się od Skandynawów nauczyć jeśli chodzi o szacunek do prawa, cudzej własności i zachowywania porządku.
A co do Szwecji - niejednego moglibyśmy się od Skandynawów nauczyć jeśli chodzi o szacunek do prawa, cudzej własności i zachowywania porządku.
Ej szpilek, szpilek -
czytaj powoli i ze zrozumieniem każde słowo, a wtedy może doczytasz, że wydmie najbardziej szkodzi chodzenie po niej czyli wydeptywanie. Ognisko na plaży z drewna zebranego na brzegu, niech cię tam - zostaniesz pogoniony z innych przepisów, ale wydmie to faktycznie nie zaszkodzi. Ale każdy człek chodzący, biegający, sikający, jadący na rowerze itp., itd. to początek zniszczenia. A wierz mi ogrom pracy jest wkładany w to, by wydmy utrzymać w dobrej kondycji. A jeśli nie wiesz dlaczego, to przejdź się kilka razy na plażę w okresie sztormów zimowo-wiosennych. Do zobaczenia.
Problemem nie są
ogniska na plaży ani piwko w plenerze. Problemem jest to, co po tym zostaje. Taka jest prawdziwa przyczyna wprowadzania wszelkich tego typu, pozornie bezsensownych, zakazów.
Dopóki Polacy nie nauczą się elementarnej czystości i kultury, tego rodzaju obostrzenia będą, niestety, potrzebne.
Dopóki Polacy nie nauczą się elementarnej czystości i kultury, tego rodzaju obostrzenia będą, niestety, potrzebne.
Plaża
Dlatego, że tak stanowi prawo, a ludzie nie potrafią korzystać z tego co mają, niszczą wydmy próbując rozpalić ognisko, a do tego śmiecą. Dlatego są zakazy. Ale można mimo to rozpalać ogniska, tylko, o ile plaża nie należy do Parku Narodowego lub innego podmiotu, wystąpić o zgodę do Urzędu Morskiego. Zwykle nie odmawiają, ale trzeba wskazać termin takiego ogniska.
Pijani niszczą wydmy
Wejście do plaży Jurata 63. Po prawej stronie pijane maluzenstwa, wpuścili 8 dzieci na wydmy. Zwrócił im uwagę chlopak młody to zaczęli sie z nim awanturować bo przeciez dzieci muszą sie gdzies bawić. Podeszli jeszcze inni ludzie i taki sam efekt. A pijany ojciec z piwek w ręku siedzi i sie śmieje. Tragedia, patologia
"od takiego" chodzilem na wydmy by się przebrac albo odlac
i bede chodzil dalej, wszystko jedno czy na szara czy na brązową. osobiscie uwazam, ze niszczenie wydm to głupota, ale te wydmy na których sie przbierałem lub lałem stoją do dzisiaj, wiec chyba nie jest tak źle, gdy robi sie to co robi bez zbierania chrustu czy palenia ognisk na wydmach
To może młode madrale wytłumaczą dlaczego wejście przez wydmę jest takie samo od 30 lat pomimo, że nie ma na nim roślinności i codziennie latem chodzą nim setki ludzi? A co więcej kał jest naturalnym nawozem i skoro tak urzędnikom zależy na uzyźnianiu wydmy to powinni być wdzięczni tym co robią to ryzykując otrzymanie mandatu.
Ten zakaz jest tak samo d3bilny jak wykroczenie - deptanie trawnika. To my jesteśmy dla trawnika, czy trawnik dla nas? Skoro jest zieleń, to powinno móc być na niej usiąść i odpocząć. A u nas się za to karze. A te wydmy to nic innego jak naturalna plaża. A plaża do czego służy to każdy wie. A u nas postanowili zrobić sobie z tego "teren prywatny".
Srutu drutu tu tu. Co jakiś czas wycinają te wydmy prawie do zera. O jakim więc niszczeniu roślinności mówimy? Tam gdzie dziś dostanę mandat za deptanie wydm, jutro powstanie jakiś bar za zgodą chroniących środowisko urzędników. Ten artykuł to jedna wielka ściema. Czego jeszcze zakażecie aby załatać niekończącą się dziurę budżetową wpływami z mandatów urzędnicze nieroby!!!???
Nie chodzę na wydmy w Gdańsku po niemiłym incydencie
Poszłam kilkantygodni temu się przebrać od strony wejścia na plażę na stogach za wydmy i trafiłam na dwóch facetów ktorzy sie całowali. Jeden około 60 drugi tak ze 30 lat. Ten stary był w stringach a młody bez niczego. Odechciało się plaży fuu. Ps w usta sie nie całowali.
Nie rozumiem, dlaczego niemiłym?
Dwoch facetów ma takie samo prawo do miłości i okazywania jej sobie, jak lesbijki i pary heteroseksualne. Zgodnie z Konstytucją wszyscy są równi w życiu społecznym (art. 32 i 33).
Moim zdaniem jesteś zazdrosna, bo nie mogłaś sie przyłączyć, ot, co! Normalny człowiek by spojrzal i poszedł dalej, bez robienia afery. Afery robią tylko osoby niezaspokojone.
Moim zdaniem jesteś zazdrosna, bo nie mogłaś sie przyłączyć, ot, co! Normalny człowiek by spojrzal i poszedł dalej, bez robienia afery. Afery robią tylko osoby niezaspokojone.
Mi do przebierania się wystarcza ręcznik. Nie wiem po co chodzić w tym celu na wydmy. Dodam, ze urodziłem się w Gdańsku i rodzice od najmłodszych lat zabierali mnie na plażę, uczyli jka się przebrać bez chodzenia na wydmy. Kobiety również bez problemu mogą zmienić stanik na bikini lub odwrotnie. Na plażę powinno się przychodzić już w stroju do opalania, tak jak na inne imprezy nikt nie idzie w stroju roboczym a potem szuka przebieralni.
Odechciało ci się plaży, bo polazłaś na wydme i zobaczyłas dwóch facetów? No, bez przesady!
Przecież byli zajęci sobą i nawet cię nie zauważyli. A poza tym i tak by cie nie zgwałcili, bo nie dla każdego mężczyzny kobieta jest obiektem pożądania. Chyba jesteś już wystarczająco dużą dziewczynką, by to zrozumieć?
Urzędasy pozbawieni są rozumu !
Te opisy szkodliwości człowieczej dla wydm to kompletna bzdura ! Każdy nieco starszy gdańszczanin pamięta , jak urzędasy trzymali przez 50 lat , 50 LAT !!! ogrodzone bez sensu wydmy na plaży STOGI ( dawniej Sianki ). Przez te 50 lat ludzie tłoczyli sie na wąskiej , pięknej plaży , a za drutem kolczastym rozpościerała sie szeroka , nikomu nie służąca , pusta przestrzeń . Dopiero od niedawna urzędasy zmuszeni ilością turystów , przywrócili ją społeczeństwu . Wydmy najbardziej niszczą sztormowe wiatry nadmorskie , które przesuwają hałdy piachu z jednego miejsca w drugie . Turyści , którzy przez 2 miesiące sezonu letniego pobuszują przez kilka godzin dziennie na wydmach , nawet w małym stopniu nie są w stanie dokonać takich zmian , jak wiatr . Ta ciemna masa urzędnicza sadzi na wydmach dzrewa , wycina te większe i sadzi ponownie z uporem maniaka , koniecznie chcąc z pejzażu nadmorskiego zrobić LAS ! Po ch...ja , nie wiadomo ?! Szwedzi chwalą sie najszerszymi plażami w Europie , a ta ciemnota urzędnicza grodzi , sieje las , traktuje turystów jak wroga klasowego , trwoniąc przy tym zrabowane siłą , pod przymusem pieniądze z naszych portfeli ! Tam , gdzie są wydmy , ma być las ! Bariera ochronna , przed falami ! Przecież plażowicze musieliby wjechać spychaczami , aby tak zdewastować wydmy , żeby nie spełniały bariery ochronnej ! Terroryzowali wąską plażą dziesiątkami lat plażowiczów na Stogach , aż wreszcie kto mądry kazał rozebrać te druty kolczaste i te tablice z ostrzeżeniami ! W Brzeźnie ci sami durnie , co to sprawują pieczę nad wydmami , zalesili , zakrzaczyli dzikimi różami , ogrodzili drutami kolczastymi i kompletnie zrujnowali wydmy , pozostawiając wąziutki pas plaży - IDIOCI !!! Tam był w naturze zupełnie inny pejzaż 50 lat temu ! Gdzie on się podział , do jasnej cholery ?! Oddajcie plaże plażowiczom - bando urzędnicza , która kradniesz poprzez łamanie zapisów konstytucjI władzę w Polsce !!! W Polsce nie ma tsunami , aby z wydm robić teren ochronny . Jeszcze raz - wydmy kształtuje siła wiatrów nadmorskich , a turysta czyni śladowe w tym względzie szkody . Poza wiatrem największe szkody w pasie nadmorskim poczynia szajba urzędasów , którzy niszczą wydmy , zalesiając , zakrzaczając , grodząc i terroryzując jak zawsze obywateli ! Krzysztof Kornatowicz ( czytajcie Wyrugowani.pl )
Jedyne zniszczenia jakie widziałem przez 50 lat to podpłukany chodnik z betonowych płyt w Jelitkowie. A co do Stogów to 2 lata temu odgrodzili drutem kolczastym przedwydmę czyli taką niską wydmę która raz był raz znikała i na której zarośla umożliwiały opalanie przy silnym wietrze. Za nią jest właściwa wydma. Plaża na Stogach była kiedyś jeszcze większa. A jako# brak wydmy nie przeszkadza im w rejonie magazynów zbożowych i pirsów .
Idiotyzm urzędniczy - ciąg dalszy
Jak władza chciała w pasie nadmorskim pobudować ogromny Port Północny , to w d...ie miała wydmy i bariery ochronne ! Kilka tysięcy hektarów ekskluzywnego pasa nadmorskiego zostało przeorane i zbudowano port ! I nikt nie biadolił , że wydmy , że pas ochronny , że pejzaż ! NIKT !!! Jak turysta postawi nogę na wydmie , to ciemnogród się odezwie , że niszczy przyrodę - ot zduraczenie ! Krzysztof Kornatowicz ( czytajcie Wyrugowani.pl )
Tak jak kibli, brakuje przebieralni ...
... a potem urzędasy robią raban, że ludzie po krzaczorach biegają ...
Podejście od d...y strony.
Postawcie najpierw infrastrukturę, a później mieście pretensje do tych, którzy z niej nie będą korzystać.
Podobnie z parkingami. Najpierw ograniczą ilość miejsc, a później walą mandaty ...
Banda
Podejście od d...y strony.
Postawcie najpierw infrastrukturę, a później mieście pretensje do tych, którzy z niej nie będą korzystać.
Podobnie z parkingami. Najpierw ograniczą ilość miejsc, a później walą mandaty ...
Banda
Jakieś badania ile ludzi musi "niszczyć" wydmy chodząc żeby realnie im zagrozić?
Nie? No tak myślałem że to jakieś gadanie specjalisty teoretyka. Naprawdę chciał bym zobaczyć jak plażowicze rozdeptują miliony ton piasku i powodują zanik traw. Taka podpowiedz że stadom na sawanie taka sztuka się nie udała, nie słyszałem tez żeby plażowicze zniknęli plaże a to ten sam piach i o zgrozo po nim depczą.
I tak trzeba trzymać BEZWZGLEDNIE!!!Wydmy chronią i precz z pseudobiznesem w postaci molochow betonowcow nad polskim wybrzezem !!OBUDZCIE. SIE mieszkancy i pogoncie z waszych miast plany debilnych pseudobiznesmenow,ktorzy nie respektuja natury i niszcza ja bo opetani sa żądzą pieniadza....No i jeszcze jedno...normalny turysta,ktoremu w głowie jest ochrona przyrody i natura POWINIEN bojkotować wypoczynek w betonowcach,!!
no właśnie - dlaczego nie wolno chodzić po wydmach?
przeczytałem artykuł i poza robieniem kupy i siku nie widzę innego powodu. Ładnie wyjaśnione transformacje wydmy jakoś mnie nie przekonały - tym bardziej w terenie lekko zurbanizowanym. Oczywiście nie chcę tam robić deptaka, ale żeby po grzybka nie można było sięgnąć? Nie zgadzam się też z teorią o "zadeptywaniu" wydmy porośniętej wymienionym zielskiem - akurat to zielsko lubi przygniatanie, bo wtedy tworzy więcej korzeni - a o to przecież chodzi. Cały ten zakaz to kolejna ściema, żeby znowu ludziom coś zakazać w imię Ochrony Przyrody - czyli walających się puszek po piwie, kubków, kartoników, podpasek!! i innych odpadków, bo koszy na śmieci mało i prawie zawsze się z nich wysypuje, kibelków też dużo za mało. Chcecie chronić przyrodę to nie zakazujcie wszystkiego - stwórzcie warunki, żeby ludziom się chciało o tę przyrodę dbać.
Polak, to takie dziwne stworzenie, że nie chce zrozumiec, że gdzies włazić nie powinien
prawda jest taka, że Polaka nie nauczysz dobrocią, tylko zakazem. Twój wpis jest tego świetnym przykladem - jakie niby miałyby być warunki, żeby ludziom chciało się dbac o wydmę? Zagrodzisz - źle, bo zakazy, wpuścisz, to nic nie uszanuja, tylko nasr*ają i zostawią syf, kiłę i mogiłę, a do tego zniszczą - więc jakie to miałyby być warunki?
mylisz się
ja nie łażę po wydmach żeby cokolwiek tam po sobie zostawiać albo niszczyć - widać piszesz o sobie. Polak wbrew pozorom nie różni się zbytnio od połowy mieszkańców Europy - tyle tylko, że w tej bardzie ucywilizowanej Europie myśli się o udogodnieniach, a nie o zakazach. Tak na marginesie - uważasz, że przedzieranie się przez chaszcze na wydmach to ciekawa rozrywka? I ludzie - Polacy - łażą tam, bo tak lubią? Jakbyś miał gonić z pęcherzem 500 metrów i stać w kolejce do sikania, to też byś poszedł na wydmę. To jest prawdziwy problem - szkoda, że go nie rozumiesz. Jak urzędas.
To nie ja potrzebuję zakazów, żeby nie wchodzic na wydmy - wystarczy mi wiedza przyrodnicza, żeby uszanować środowisko
i kultura wyniesiona z domu, a Ty mylisz pojęcia. Podzielam pogląd, iż koszy na śmieci i toalet przenosnych jest za mało, ale to nie usprawiedliwia czynienia z wydm ubikacji i wysypiska odpadów. To o tym własnie piszę - jesli Polakowi nawet dasz kosze i toi-toje, to i tak obok nich będzie syf. Nie wierzysz - to po prostu przyjrzyj się uważnie tam, gdzie stoją. Dopóki ten naród nie nauczy sie porządku i szacunku dla przyrody, dopóty zakazy i kary dla wszystkich są koniecznością.
P.s. za utrzymanie porządku odpowiada zarządca terenu, a prawie wszystkie plaże Trójmiasta nie są zarządzane przez UM, tylko przez gminy miejskie. Urząd Morski działa więc tylko w ustawowych granicach poprzez ochronę brzegu przed aktywnościa morza, resztę musi zrobić samo miasto.
P.s. za utrzymanie porządku odpowiada zarządca terenu, a prawie wszystkie plaże Trójmiasta nie są zarządzane przez UM, tylko przez gminy miejskie. Urząd Morski działa więc tylko w ustawowych granicach poprzez ochronę brzegu przed aktywnościa morza, resztę musi zrobić samo miasto.
Kiedy przywrócenie zakazu wyprowadzania psów na plażę !
Kiedy przywrócenie zakazu wyprowadzania psów na plażę ! Sikają i zostawiają odchody gdzie popadnie a właściciele tego nie sprzątają. Nie dość, że wydmy przez brak i likwidację toalet to teraz też plaża to jedna wielka kloaka. Dodatkowo nawet psy ras "niebezpiecznych" biegają bez smyczy rano i wieczorem a policja i straż miejska są zupełnie niekompetentne lub celowo bezczynne?! Urzędników odpowiedzialnych za pozwolenie na wpuszczanie psów na plaże należy oddelegować do czyszczenia plaży i wydm w sezonie.
Człowiek przychodzi na plażę odpocząć, posłuchać szumu fal i pisku mew a tu parka z dwoma ujadajacymi yorkami . Za chwilę dołącza do nich kolejny miłośnik z kundlem . W promieniu 100 metrów nie zaznasz spokoju. Biegacze mijają psy z duszą na ramieniu , ugryzą czy nie? Najlepsze było na koniec . Parka zwinela majdan - parawan, namiot, leżaki do wózka i kobieta ciągnie ten wózek po piachu a facet z tyłu idzie z patykiem i pogania psy i kobietę. W Polsce, na Stogach.
Niestety brak kultury u Polaków to norma.Załatwianie sie na wydmach traktują jak cos normalnego!!
Przykład z USA reportaż z korków ulicznych.Jeden z kierowców odpowiada to wielki dramat stoimy w korku już 3 godziny ludzie są tak bardzo zdesperowani ze chodzą sie do lasu załatwiać!! Za to w Polsce wszyscy są zdesperowani? W Polsce załatwiania sie wlesie czy na wydmach to cos naturalnego wiekszosc tak robi i jest bardzo zdziwiona gdy dostanie mandat!
Bezmuzgu
To jest tak jak wiocha przyjeżdża nad morze i nie wiem jak się zachować. Przed wjazdem do kurortu nadmorskiego powinien przejść przez szkolenie co wolno a co nie wolno.tego w szkole nie uczą co to wydmy co smietnik co to toaleta i co to reklamówki na śmieci. To totalnie syfiarstfo i tępi ludzie.Tak jak jak robi w swoim domu tak robi na powietrzu
Reklama dzwignia handlu. Wybrzeze w okresie urlopowycm bez toalet miejskich. Swietna promocja wybrzeza.
Miasto zdecydowanie nie dziala na korzysc mieszkancow i urlopowiczow. Jest za malo toalet miejskich, toalet przy plazach w szczegolnosci. Wstyd aby w naszych czasach ludzie musieli swoje potrzeby fizjologiczne zalatwiac w krzakach, wodzie czy na wydmach.
Nie to że nie lubię wydm, tylko nie lubię jak zamieniają plażę w wydmy. Stogi kiedyś przegrodzili w połowie plaży i jak po wielu latach pojechałem na plażę to doznałem szoku. Obraz dzieciństwa został zniszczony. W międzyczasie bywałem na plaży w Jelitkowie, ale odkąd zaczęli ustawiać budy na plaży nie mogłem już dłużej . Jedyny ładny odcinek plaży to przy dawnym ośrodku wczasowym PKP na Stogach ale wejście to mordęga. Nawet desek nie położą. I jeszcze ta nagonka do parkowania na płatnym parkingu. Czasami mam wrażenie jakbym żył w jakimś okupowanym kraju. Zasieki, straże.
Tam też przecież są, tylko maleńkie - zobacz sobie w Orłowie i w Babich Dołach
a poza tym - na mierzejach wydmy sa naturalnym i trwałm zwieńczeniem plaży, brzeg morskie w Gdańsku i Sopocie po Kamienny Potok jest Mierzeją Wislaną, natomiast Gdynia ma brzegi klifowe i tam wydmy tworza się wyjątkowo i sa nietrwałe.
Trochę ten pan popuścił wodze fantazji, albo nie całkiem zna się na rzeczy
"Chrust powoli rozkłada się, po czym tworzy się bardzo cieniutka warstwa humusu i zaczynają wchodzić na to rośliny, pierwsze rośliny wydmowe"
Bzdury.
Pierwsze rośliny wydmowe są już na przedwydmiu (stadium inicjalnym wydmy białej). Wystarczyło pani Moniki uważnie posłuchać, jak ktoś nie wie. Oprócz piaskownicy dla przedwydmia istotna jest kostrzewa kosmata. Rozkład chrustu nijak ma się do tworzenia próchnicy i instalacji na niej roślin innych roślin, bo szybko przysypie go piasek i o próchnicy nie ma mowy, zresztą ten rozkład trwa dziesięciolecia w warunkach jałowej wydmy. Chrust tylko ułatwia zatrzymanie ruchu piasku i jego miejscową akumulację. Próchnica tworzy się, owszem, ale nie z chrustu, tylko ze szczątków roślin z wydmy białej i tego, co wiatr przyniesie.
Trochę dziwne, żeby człowiek z Urzędu Morskiego nie miał rozeznania...
Bzdury.
Pierwsze rośliny wydmowe są już na przedwydmiu (stadium inicjalnym wydmy białej). Wystarczyło pani Moniki uważnie posłuchać, jak ktoś nie wie. Oprócz piaskownicy dla przedwydmia istotna jest kostrzewa kosmata. Rozkład chrustu nijak ma się do tworzenia próchnicy i instalacji na niej roślin innych roślin, bo szybko przysypie go piasek i o próchnicy nie ma mowy, zresztą ten rozkład trwa dziesięciolecia w warunkach jałowej wydmy. Chrust tylko ułatwia zatrzymanie ruchu piasku i jego miejscową akumulację. Próchnica tworzy się, owszem, ale nie z chrustu, tylko ze szczątków roślin z wydmy białej i tego, co wiatr przyniesie.
Trochę dziwne, żeby człowiek z Urzędu Morskiego nie miał rozeznania...