o syndrom obrony twierdzy :P jest beznadziejna i tyle, i jeszcze śmierdzi tu, a komunikacja to dno. Gdansk kończy sie na Wilanowskiej, reszta to dzicz.
o syndrom obrony twierdzy :P jest beznadziejna i tyle, i jeszcze śmierdzi tu, a komunikacja to dno. Gdansk kończy sie na Wilanowskiej, reszta to dzicz.
zobacz wątek