za moich czasow studenci nie potrzebowali luksusów
bo za dnia byli na wykładach, a nocami ryli wiedzę, natomiast w weekendy jak mieli za co to jechali do domu dobrze się najeśc na koszt rodziców. Natomiast te dzisiejsze studenciory to jakies...
rozwiń
bo za dnia byli na wykładach, a nocami ryli wiedzę, natomiast w weekendy jak mieli za co to jechali do domu dobrze się najeśc na koszt rodziców. Natomiast te dzisiejsze studenciory to jakies popierdólki , wszystko im się nie podoba, ciągle im mało, nie ma taki jeden z durgim pieniędzy a wymaga niewiadomo czego. Kolejni z pokolenia WSZYSTKO MI SIĘ NALEZY, BO TAK!
zobacz wątek