te cholerne sztućce
Zgadzam się z większością Twojego komentarza. Sam musiałem się męczyć ze współlokatorami - bydłem, ale sprawa sztućców mnie irytuje. Na cholerę one? Wiadomo, takie rzeczy potrafią się zgubić, a...
rozwiń
Zgadzam się z większością Twojego komentarza. Sam musiałem się męczyć ze współlokatorami - bydłem, ale sprawa sztućców mnie irytuje. Na cholerę one? Wiadomo, takie rzeczy potrafią się zgubić, a mnie osobiście wkurzają wasze tanie i stare łyżki którymi się można pokaleczyć. Dziękuję, mam własne. Wolę miejsce w szufladzie.
zobacz wątek