Odpowiadasz na:

Kropeczka

Ten odskok zdefiniowałbym jako pewnego rodzaju margines tylko dla własnego ja. Na własną przestrzeń do popisu, hobby, rozwój i tożsamość...
Po prostu muszę pamiętać skąd i dokąd idę. I po co.... rozwiń

Ten odskok zdefiniowałbym jako pewnego rodzaju margines tylko dla własnego ja. Na własną przestrzeń do popisu, hobby, rozwój i tożsamość...
Po prostu muszę pamiętać skąd i dokąd idę. I po co.
Bez tego barwa traci kolor.

Kochać tylko jedną kobietę to najgorsze marnotrawstwo.

zobacz wątek
17 lat temu
~c

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry