Re: Do bezmózga ze złotego Saaba!
Ja próbowałem, ale niestety to nie pomogło. Pani w swoim suviku dalej siedziała mi na tyłku i próbowała wyprzedzić z każdej strony. W końcu przyspieszyłem i zahamowałem na środku drogi. Wyskoczyłem...
rozwiń
Ja próbowałem, ale niestety to nie pomogło. Pani w swoim suviku dalej siedziała mi na tyłku i próbowała wyprzedzić z każdej strony. W końcu przyspieszyłem i zahamowałem na środku drogi. Wyskoczyłem z samoch odu, bo chciałem zapytać, czy przypadkiem Pani się lekko nie zapomniała, ale niestety udało się Jej mnie ominąć. Codziennie widzę ten samochód po kilka razy i widzę, że Pani chyba nie przemyślała tamtej sytuacji. Dalej pruje jak szalona nie widząc w lusterkach, że zostawia za sobą tumany kurzu...Najważniejsze, że dojedzie do domu 3 minuty szybciej...
zobacz wątek
10 lat temu
~mieszkaniec Bojana