Re: Do dzielnicowego - policja i mandaty za przejście przez ulice
Czytaj kobieto ze zrozumieniem... nie mówie o przypadkach gdy ktoś wbiega na ulice nie ważne ile ma lat! Też jestem kierowcą, mowa była o pustej jezdni, zerowym ruchu aut, ani pół samochodu dokąd...
rozwiń
Czytaj kobieto ze zrozumieniem... nie mówie o przypadkach gdy ktoś wbiega na ulice nie ważne ile ma lat! Też jestem kierowcą, mowa była o pustej jezdni, zerowym ruchu aut, ani pół samochodu dokąd się ga wzrok zasięg od zza Biedronki do końca wzniesienia ulicy Beethovena... Więc przeczytaj jeszcze raz o czym mowa i uprzejmie napisz w odpowiednim temacie! Mieszkam na tym osiedlu całe życie i przejście z prawdziwego zdarzenia - zebra, zawsze było naprzeciw Nowaka do ryneczku i dalej przez ul Paganiniego do osiedla ul Kamieńskiego. Dziś nie ma przejścia, niewiedzieć czemu w żadnym z tych miejsc, a mandaty wlepiane są własnie na ul Paganiniego!!! Tam gdzie nie ma przejścia!!! Oczywiście numery wozów spisane oraz legitymacje także, zobaczymy coś z tego będzie. Jeśli to czytają osoby zainteresowane, lub inne niech wiedzą ze to się musi skończyć
zobacz wątek