Widok

Do najlepszych liceów chętnych nie brakuje

Opinie do artykułu: Do najlepszych liceów chętnych nie brakuje.

Wysoka średnia, sukcesy na olimpiadach, dobre wyniki z testów gimnazjalnych - to warunki, jakie spełnić muszą kandydaci do najlepszych liceów. A chętnych do nich nie brakuje, o czym przekonaliśmy się podczas dni otwartych kilku ze szkół.

Testy gimnazjalne coraz bliżej. Choć uczniowie ślęczą nad książkami i wciąż zastanawiają się nad ostatecznym wyborem szkoły, w której będą kontynuować naukę, zdążyli już odwiedzić kilka z tych, do których planują złożyć dokumenty.

Okazuje ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Topolówka, śmiech na sali!

Ta szkolą wcale nie jest taka świetna. Dobrą opinię wyrabiają jej uczniowie, których rodzice wydają ogromne pieniądze na kursy i różnego rodzaju korepetycje. A szkoła przeciętna jak każda inna.
popieram tę opinię 162 nie zgadzam się z tą opinią 19

bezplatna nauka- kpina

Zgadza się, niech zrobią ankiety wśród rodziców tych dzieci , ile z nich chodzi na korki. Na semestr postawią połowie klasy 2 i mają t w nosie. Bo przecież jesteśmy renomowanym liceum. A rodzic płaci i płacze- płacąc po 40 zł korepetycji.
popieram tę opinię 41 nie zgadzam się z tą opinią 4

Skończyłem Topolówkę 5 lat temu.

Ani ja, ani nikt z moich najbliższych znajomych nie chodził na płatne korepetycje ani kursy. SAMI zbieraliśmy się w 5-10 osób i dobrowolnie, z własnej woli, dwa-trzy razy w tygodniu zostawaliśmy w szkole po lekcjach i rypaliśmy matematykę. A wiesz dlaczego? Bo do Topolówki idą osoby z ambicjami, a nie życiowe niedojdy, które winę za swoje niepowodzenia zrzucają na rodziców innych.
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 73

?

Generalnie: nauka odbywa się poza szkołą.
Tak jest wszędzie!
popieram tę opinię 37 nie zgadzam się z tą opinią 5

Tak jest wszędzie.

W dzisiejszym świecie każdy chwyta się szansy na osiągnięcie czegoś więcej niż szara masa. Nauczycieli faktycznie mieliśmy dobrych (z wyjątkiem pani P., nazwiska nie rozwinę), ale chyba nie będziecie ganić młodych ludzi za ambicję? Co oburzyło mnie najbardziej, to krzywdząca sugestia dotycząca bogatych rodziców. Zaręczam, "bananowej młodzieży" w Topolówce wcale nie jest aż tak dużo.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 8

Buhahahaha. Au pękły mi zajady.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 4

Moje dziecko uczy się w Topolówce

ma bardzo dobre oceny,
nie korzystało z korepetycji ani razu
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 18

do minusujących

Możecie mi napisać, dlaczego minusujecie? Rodzic pisze, że dziecko nie korzystało z korepetycji. To nie jest opinia tylko oświadczenie wiedzy. Co tu minusować?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Skończyłam topolówkę 5 lat temu (mat-fiz)

Nigdy nie chodziłam na żadne korepetycje ani kursy. Na pewno nie można powiedzieć, żeby była to jakaś norma w tej szkole. Część osób z klasy zamierzała studiować architekturę i oni chodzili na kursy rysunku, ale to wszystko.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 16

ja podobnie

a teraz studiuję filologię romańską, nigdy nie brałam korków,
odbywam staż w firmie francuskiej
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Ale horyzonty myślowe będzie miał dużo większe.
Pieniądze to nie wszystko.
Większość sportowców to straszne młoty, a zarabiają krocie.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ilu znasz większość sportowców, że wypowiadasz się o nich w ten sposób?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

A ilu Ty znasz, że twierdzisz jakobym mówił nieprawdę? :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

na stażu zaproponowano mi pracę w tej firmie

przyjmę, bo kasa niezła plus wyjazdy za granicę
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko topcia!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

po części to parwda

Do topolówki w większości idą dobrzy uczniowie,którzy chcą się uczyć.Nie jest to zasługa nauczycieli,że dzieciaki mają dobre oceny.Te dzieciaki w większości są po prostu ambitne.Nauczyciele i tu trafiają się kiepscy,np pan od angielskiego lub od historii...Pani dyrektor mija się z prawdą twierdząc,że ma super kadrę.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

O "panu od historii" możesz powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest złym nauczycielem!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jestem ciekaw o którym nauczycielu mowa, ale się domyślam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja córka chodzi do Topolówki ale nie korzysta z żadnych korepetycji ani dodatkowych lekcji. Z tego co wiem to jej najbliżsi znajomi również nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Uczcie się uczcie potem wybór na zmywak w UK czy kasę w Biedronce.

I nie piszcie mi tu, że jest inaczej ponieważ może z 10% najlepszych dostanie prace w korpo robiąc potem po 16h na dobę albo następne 5% u wujka w urzędzie waląc ustawione przetargi dla rodziny i kolesiów. A kariera zawodowa hmmm to tez tylko emigracja London city może Frankfurt ew. dolina krzemowa. Polska to trzeci świat niestety.
popieram tę opinię 87 nie zgadzam się z tą opinią 41

jesteś w błędzie, ci którzy są wykształceni pracują w UK w zawodzie

a na zmywaku pracują uczniowie szkół średnich dorabiający na wakacjach
jako kelnerzy i kelnerki itd.

Na zmywaku pracują więźniowie i etiopczycy.

Niewykształceni Polacy nie znający języka pracują w fabrykach i magazynach.
Ci którzy się uczą język aawansują błyskawicznie na kierowników liniowych,
idą do administracji, zakładają własne firmy.

Wykształceni natomiast i ze znajomością języka
i z doświadczeniem (o ile nie są zaściankowymi matołami)
od razu zarabiają kokosy i robią kariery,
tak, konkurują z anglikami jak równy z równym.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 23

a uczyć się trzeba samemu

bo polska edukacja od połowy lat 90tych toczy się po równi pochyłej na samo dno,
dla biednych nie ma edukacji, wam sie nie należy,
tak jest świat zbudowany,
chcesz coś osiągnąć, ucz się sam,
żadne korepetycje tego nie zastąpią.

Ja uczyłem się sam całe życie bo podręczniki jakie macie to syf
i do niczego się nie nadają.
Wystarczą dwie książki z lat 60tych. Fizyka z zakresu szkolnego się nie zmieniła. Matematyka tym bardziej. Nie płacicie nauczycielom
to macie co macie i ariwederczi roma bo ja wyszedłem z tego kraiku i już nie wracam. Nie będę dzieci marnował.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 5

roznie to bywa

ja jestem emigrantem i az tak kolorowo to nie jest. Tekst jednak nie jest o tym tylko o szkolnictwie w Polsce. Zmywak to taki przyslowiowy oczywiscie jednak duzo ludzi na emigracji tak jak w Polsce nie pracuje w wyuczonym zawodzie. W UK bezrobocie wsrod mlodych to 14% w Polsce 40% takze szansa jest emigracja i praca ponizej oczekiwan. Tutaj konkurencja w dobrych zawodach tez jest duza i Polacy ja przegrywaja po polskich szkolach
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pokaż mi skąd wziąłeś te 40%, bo większej głupoty już dawno nie czytałem...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

jeśłi ma się dobry zawód i / lub dobre wykształcenie

w UK znajdzie sie dobrą pracę,
ja bez wykształcenia wyższego, ale z dobrym zawodem, sporo zarabiam, i jest to praca ciesząca się prestiżem
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Sporo zarabiasz?

A ile kosztuje Ciebie życie tam i ile możesz odłożyć? Bo że w przeliczeniu na złotówki zarabiasz dużo to nie wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

w Polsce z dobrym wyksztalceniem tez mozna znalezc dobra prace....

A ludzie po dobrych liceach sa na prawde mocni.... Na studiach mialam kilka takich osob i widac je od razu. Widac tez ze sie uczyli bo chcieli i maja ambicje.... W przeciwienstwie do wielu slabiakow, ktorzy studiuja bo rodzice chca (doslownie) i jak to padaly stwierdzenia "dopoki kurka nie przykreca to bede studiowac a jak przykreca to skoncza (czyt. Rzuca studia)" Bylo tez oczywiscie osoby slabsze ale ciezko pracowaly zeby ukonczyc kolejne sem... Lenie po dobrych liceach wiekszych problemow nie mialy co ciekawe....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Warto wziąć pod uwagę odległość szkoły od domu. Wygląda to tak, że ogromną część czasu spędza się na dojazdach. * lekcji + dojazdy - nauka, więc można zapomnieć o choćby godzince wolnego na zwykły wypoczynek, no chyba, że ktoś się kladzie po 24.00. Ale znowu o 6.00 pobudka i tak przez 3 lata - nie dziękuję.
popieram tę opinię 45 nie zgadzam się z tą opinią 3

dojazd to okazja do rozmowy z przyjaciółmi lub słuchania czegoś przez słuchawki

uczę się ok.2 h dziennie a ( czasem 0 , czasem 4 ),
mam sporo czasu dla przyjaciół, dla hobby,
soboty są dla roweru w sezonie, dla treningu na basenie poza sezonem
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 15

Ale człowiek ma rację. Moje dziecko też uczy się w Topo i mówi, że grunt to dobra organizacja. A czego jak czego, ale właśnie tego Topolówka uczy po mistrzowsku;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jakie znaczenie ma ukończenie "najlepszego" Liceum :)

Ranking Szkół Średnich to bzdura, która nie pomoże nam w żaden sposób w dorosłym życiu. Ten dziwny trend pojawił się w połowie lat dziewięćdziesiątych i niestety trwa nadal. Tracą na tym tylko dzieci. Bo muszą godzinę wcześniej wstawać by rodzicie przewieźli je na ósmą z Gdańska do Gdyni. A to wszystko przez chora ambicje rodziców.
popieram tę opinię 118 nie zgadzam się z tą opinią 19

Rankingi, pomimo, że opierają się na wielu cechach to nie są zawsze trafne.

Ja np. kończyłam liceum, które w rankingach z niewiadomych powodów zawsze było dość nisko i nie cieszyło się najlepszą sławą, a nauczyciele byli bardzo wymagający i wiele osób po drodze odpadało i musieli zmieniać szkołę, powtarzać klasę itp.
Osoby, które je ukończyły radzą sobie świetnie, odnoszą sukcesy, prawie wszyscy skończyli studia (a nie były to czasy, kiedy na Uczelnie tak jak teraz dostawał się każdy bez egzaminów).
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tez jestem po "malopopularnej" szkole

Ale akurat gimnazjum wtedy. Nie cieszyło się dobrą opinią, ale mialam do niej blisko. Okazało się, ze gimnazjum jest czyste, zadbane, a zła renoma bierze się z tego , ze nauczyciele nie mieli litości dla nieuków i na 11 osób , które dostały promocję 12 zostawało. Po kilku nieudanych latach w szkole tacy wieczni studenci zostawali odsyłani do ochotniczego hufca pracy. W rankingach bylo słabo.. Ale nie przypominam sobie, żeby w jakiejkolwiek innej szkole tak pilnowano uczniów, strażnik nie pozwalał wyjść poza teren szkoły, miał plan zajęć wszystkich klas i nadzorował czy ktoś nie ucieka, makijaż w szkole był niedopuszczalny oraz korzystanie z telefonu. Było to zaledwie 8 lat temu i chciałabym by w przyszłości moje dziecko trafiło na taka szkole.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

podobnie jest z podstawowkami czy gimnazjami....
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

teraza ma znaczenie

ranking szkoły ma ogromne znaczenie przy wyborze studiów. Im większe ma się ambicje studiowania tym liceum musi być na wysokim poziomie. Bo inaczej wielkie g.... pozostaje. Poza tym większość liceów nie ma w programie zajęć rozszerzonych, ani dodatkowych zajęć więc nad wyborem liceum warto się zastanowić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

trochę jednak ma

Do "najlepszych" liceów zawsze jest długa kolejka chętnych. Dostają się ci, którzy mogą pochwalić się dużą ilością punktów, a tych nie rozdaje się za ładne oczy. Ci ludzie już coś osiągnęli, są zdolni i ambitni. I mają szansę uczyć się w takim właśnie gronie - ludzi, którym się chce i którzy mają plan na życie. Wszyscy idą w podobnym tempie, nie trzeba powtarzać milion razy aż jakiś głąb przyswoi materiał. Jak ktoś szybko łapie materiał, to ma czas też na inne rzeczy (jakie, to od niego zależy. Nie każmy komuś, kto chce grać na skrzypcach kopać piłki i na odwrót). A to, czy komuś w życiu się uda osiągnąć sukces (tu też definicja może być różna) zależy od wielu różnych czynników. Ale na pewno jednym z nich jest lotny i otwarty umysł. I jeszcze jedno - z komentarzy wnioskuję, że w powszechnej opinii istnieje pogląd, że własny dobrze prosperujący biznes może prowadzić tylko ktoś po zawodówce. A ja pytam dlaczego? Co stoi na przeszkodzie, żeby osoba z wyższym wykształceniem z powodzeniem prowadziła firmę?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Absolwenci mogą zostać kasjerem, bądź kasjerem, wybór trudny aczkolwiek oczywisty.
popieram tę opinię 42 nie zgadzam się z tą opinią 14

uogólnianie

ukończyłam Topolówkę, potem studia , i mam bardzo dobrą pracę- nie w korporacji,
ale sporo zarabiam, ( nie jestem kasjerką)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

stanowisko, adres firmy, bez nazwiska.

a tak serio: ciebie jest 1
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja refleksja

Elitarne licea? "Wyścig szczurów" i patologia charakterów?

Później pytacie, skąd są charakteropaci w korporacjach. To wy ich hodujecie!
popieram tę opinię 106 nie zgadzam się z tą opinią 9

Jestem absolwentem renomowanego VI LO w Gdyni.

Powiem szczerze, że szkoła jak każda inna. Może różni się tylko tym, że zwykle połowa klasy to "gwiazdeczki" bogatych rodziców. Poziom nauczania większości nauczycieli taki sam jak wszędzie (choć nie powiem, że jest kilka osób, którzy są bardzo dobrymi nauczycielami). Naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy dojeżdżają do liceum więcej niż 10 km, naprawdę nie warto.
popieram tę opinię 95 nie zgadzam się z tą opinią 9

to zależy kiedy kończyłeś...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Absolwent VILO

Poziom nauczania bardzo wysoki (zwłaszcza matematyki ;) ), świetna atmosfera, polecam tę szkołę ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 8

Absolewntka VILO

Również polecam, mimo że dojeżdżałam do VILO 1.5 h w jedną stronę, to uważam, że było warto:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

VI LO?

Gdzie to dokładnie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

VI LO Gdynia

Dojeżdżałem ZKM i SKM godzinę żeby iść na matmę do prof.Hoffman, fizę do Filipek i Bruskiej, gegrę u Tomczyk, chemię u Ciuraszkiewicz i Artiomow. Zrobiłem magisterkę na KTC (Klima) na W.Mech. PG z palcem w nosie dzięki tym Paniom, ich talentowi, dyscyplinie i wiedzy. Polibudę ukonczyli rowniez wszyscy kumple z mojej klasy, którzy tam poszli po L.O. Nie wiem, kto teraz dzwiga ten ciężar autorytetów, ale w latach 90tych na mat-fiz "szóstki" nie było ..... we wsi. Dziękuję.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Kończąc vilo w 2008 roku matematyka nie istniała, informatyka to był żart a fizyka była tylko na planie lekcji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cała ta nagonka na te licea jest bez sensu! A kto kiedyś będzie się ciebie pytał jakie skończyłaś liceum?? Bezsensowne stresowanie dzieciaków!
popieram tę opinię 61 nie zgadzam się z tą opinią 9

Każda z powyższych opinii jest prawdziwa, bo wziąć najlepszych uczniów i zrobić z nich wrażliwych i kompetentnych ludzi w przyszłości to sztuka by w ich przyszłym życiu poradzili sobie z wyzwaniami, a nie tylko z teorią, którą zapewni im ta szkoła.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

To nie chodzi o to, żeby się potem chwalić kto do jakiego liceum chodził

Zasadniczo do tego typu szkoły się idzie mając na celu studia. Nie wiem jak to jest teraz ale za moich czasów, kiedy jeszcze odbywały się "normalne" egzaminy na wyższe uczelnie, jednak osoby które kończyły dobre liceum dostawały się częściej na studia.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Pytał ie będzie...

Po prostu w dorosłym życiu będziesz miał kolegów z liceum, którzy nie będą na zmywaku tylko np w ministerstwie:):):) Budujesz bazę kontaktów na całe życie. I nic w tym złego.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 14

Jasne, po skończeniu liceum 99% ludzi się już do Ciebie nie odezwie, każdy idzie w swoją stronę.
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 3

no dokładnie jest tak jak mówisz; przyjaźnie szkolene trwają tylko w okresie nauczania, potem każdy idzie w swoją stronę
teraz mam 28 lat i praktycznie z nikim z liceum nie utrzymuję kontaktu, chciaż bardzo chciałbym
rok temu na ulicy mijałem się z jednym z najlepszych kumpli z liceum, a on zamiast gadać to tylko cześć ... !!!???
większość ma już swoje rodziny albo wyjechała za granicę
przykre to, że większość odcina się od przyjaźni,znajomości
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

my mamy po 49 lat, tworzymy wspaniałą paczkę przyjaciół z LO III z Gdańska

jest nas trzy dziewczyny,
plus jedna w USA ( jest tu co dwa lata podczas wakacji z rodziną)
i dwóch chłopaków
spotykamy się sami jak i z rodzinami, średnio raz/dwa razy w miesiącu chociaż mieszkamy na dystansie od Pruszcza do Wejherowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Warto po prostu wybrać sensowne liceum blisko domu.

"Elitarne" liceum nie zapewni nic ponad to, co zwykłe. W każdym są lepsi i gorsi nauczyciele. Znacznie cenniejsze jest to, że ma się w zapasie 2h czasu dziennie więcej by na spokojnie odrobić lekcje, pouczyć się tego co się naprawdę lubi w ciszy lub zwyczajnie wrócić jak człowiek na obiad do domu.
popieram tę opinię 83 nie zgadzam się z tą opinią 9

chodzi też o to kto do danego liceum chodzi

Z kim się zadajesz takim się stajesz jest prawda. Inna sprawa ze w Polsce postsowieckej bogaci rodzice nie oznaczają inteligentnych i dobrze ułożonych ludzi z moralnością i wartościami. Dlatego szkoły gdzie chodzą dzieci takich rodziców to często większą patologia od tych biednych rodzin. Nie wiem jaki w Polsce zawód jeszcze oparł się mentalnej komunie, może lekarze chociaż i tutaj łapówki i coraz czestszy brak etyki, nauczyciele? Pracownicy naukowi, może wy znacie bo ja jakoś widzę ze te 55 i 20 lat zrobiło swoje
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

malo ktory bogaty na calym swiecie ma moralnosc czy wartosci i nie ma to zadnego zwiazku z tym czy to postsowiecka czy zachodnia strefa wplywow.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

jest kolosalna różnica

Zachodni bogaci dobrze wykształceni ludzie to elita kulturalna etyczna i intelektualna. Jest cześć zdegradowana przez lewacka propagandę ale to margines. Taka elita w Polsce była przed wojną co więcej ta kultura i uczciwość plus dobre maniery były już na niskim szczeblu urzedniczym. To co jest teraz w Polsce to dzicz. Ludzie nawet nie są winni po prostu wyrosli w takim systemie który tak ich ukształtował. Można to porównać do dzieci urodzonych w obozie.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 3

Stare przysłowie "garnitur dobrze leży w trzecim pokoleniu" dalej aktualne.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

W czasie drogi do i ze szkoły też można się pouczyć

Mi to nigdy nie przeszkadzało, zeby sobie poczytać książkę w tramwaju czy kolejce. Większość ludzi po mojej podstawówce (bo ja jeszcze z tych czasów) udała się do najbliższego liceum a ja mialem dość obracania się w tym samym towarzystwie i zdawałem do dość odległego od mojego miejsca zamieszkania. Zaletą tego było właśnie poznanie wielu nowych ludzi i to z różnych okolic Trójmiasta i nie tylko. Pozwoliło mi to też zwiedzić ciekawe zakamarki głównego i starego miasta w trakcie wagarów :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

chodząc do tzw.dobrego liceum też mam na to czas

i pracuję jako wolontariusz w hospicjum
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dobre liceum to takie, które naprawdę uczy!!!

W tych" dobrych liceach" czarną robotę wykonują korepetytorzy, za ciężkie pieniążki rodziców. Rolą nauczycieli w tych szkołach, jest niestety tylko sprawdzanie wiedzy. Szkoda że nikt tego nie kontroluje. Moim zdaniem dobre liceum to takie w którym dzieciak przyjęty z przeciętnie 140 pkt. powinien sobie świetnie poradzić bez żadnych korepetycji!!!
popieram tę opinię 52 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dobre liceum to takie, które uczy jak się uczyć...
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1

Niekoniecznie

140 pkt. to trochę mało(testy są bardzo łatwe,a nauczyciele gimnazjum zbyt hojnie rozdają piątki szóstki).
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

Skończyłam 3 LO w Gdyni, wychowywała mnie tylko mama - pieniędzy na korepetycje nie było, więc uczyłam się sama. Było ciężko... nauczyciele wymagający, nauki sporo, czasami siedziało się po nocach.... ale nie żałuję. Szkoła była swego rodzaju szkołą życia, nauczyła mnie wytrwałości w dążeniu do celu, zaradności... co zdecydowanie przydało się na studiach. I gdybym miała jeszcze raz wybrać szkołę do której bym poszła, to wybrałabym to samo "dobre liceum" - w pełnym słowa tego znaczeniu.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wszystko pięknie ale bez przemysłu rozwalonego przez wiadomych polityków potem tylko na emigrację
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

a ja kończyłem Dibuła w Koszalinie

to szkoła koszalińskich elit, niektórzy z nas skończyli półtechnikę koszalińska i pracujemy za 3 000 tys na rekę miesięcznie
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 8

czym się chwalisz? 3 tysiące to nic
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 6

Sądzę że on się żalu nie chwali
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Gdybyś chodził do liceum to byś wiedział że 3 000 tys na rękę to niezły grosz. Nawet prezydent tyle nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bylem w I LO Gdansk

Pozdrawiam patologie- Gulgowska i ta klepe Szymanska z angola...
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 2

A moj maz jest po zawodowce i zarabia wiecej niz szczury w korpo po studiach
popieram tę opinię 21 nie zgadzam się z tą opinią 7

to może jak się dorobi już kasy, będzie miał trochę ambicji i zacznie się uczyć

?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

Bezrobotny magister lepiej brzmi niz bezrobotny po szkole zawodowej.Nieprawdaż?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

moje dziecko chodzi do elitarnego LO blisko domu :)

uczą go mądrzy, nowocześni nauczyciele; ma dużo zajęć pozalekcyjnych; szkoła dobrze wyposażona; uczy się wśród fajnych, mądrych kolegów i mądrych sympatycznych koleżanek. W szkole, w której nie ma "fali" i innego bandyctwa.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3

a masz złotego sikora ?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

nie, tylko citizena

i seiko
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

korepetycje i ranking

A może w polsce tak na wzór skandynawii zakazać prawem korepetycji wtedy zobaczymy prawdziwy poziom naszych szkół i "profesionalizm" tak zwanego ciała pedagogicznego :)
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

W pełni się zgadzam,nauczycieli licealnych nie interesuje że uczeń czegoś nie rozumie, nie ma tłumaczenia, od nauczycielki mojej corki usłyszałam że uczeń musi sam pracować w domu jak czegos nie rozumie... toż to ewidentne wymuszanie na rodzicach brania dzieciakom płatnych korepetycji. To za co biorą pensję nauczyciele? Liceum to nie studia, a obowiązkiem nauczyciela jest tłumaczenie uczniom tak aby nauczyły się na lekcji a nie na prywatnych korepetycjach! To jakaś kpina!
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Poziom edukacji ogólnie

Dlaczego wszystkie szkoły nie mogą mieć równie dobrego poziomu?
Ludzie nie maja równych szans na start, przez to powstają tez idiotyczne podziały na lepszych i gorszych w społeczeństwie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

nie moga mieć, bo środowisko uczniów i nauczycieli nawzajem oddziałuje na siebie

wówczas wszyscy musieliby się identycznie uczyć, co jest niemożliwe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bzdura

W tej chwili w szkole niestety nie można sie nauczyc na dobrym poziomie nie podpierajac sie korkami . 3 Gdynska sie chwali ale co to za sztuka przyjąć samych olimpijczykow i kazać im uczyć sie całymi dniami w domu ( nie w szkole bo nauczyciele nie maja ochoty nauczać tylko sprawdzają wiedzę ) z korkami ze wszystkiego. Sztuką byłoby nauczyć srdeniaka. W innych szkołach jest podobnie , może w mniejszym zakresie. Nauczyciele , leniuchy nie douczone i msciwe . Maja głeboko w poważaniu co z młodzieżą bedzie po liceum. Wazne dla nich tylko utrzymanie sie na stanowisku i protestowanie. Dyrektorzy oprocz wychwalania swoich szkół nie robią nic . Potrafia spijać śmietankę po zdolnych uczniach i bogatych rodzicach , bez żenady wystawiaja piers do orderow i mówią , że to och zasługa. . Masakra
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wyscig szczurów?

Córka nie kończyła renomowanego liceum i dostała sie na studia gdzie chciała nawet na medycyne miała wystarczajaca liczbe punktów. Mature zdała na 90i 100 procen t jedynie uczyła sie dodatkowo j. angielskiego. Ten ranking to ściema . Służy tylko niezaspokojonej ambicji rodziców.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 1

Hej

Ta matura na 100 % to chyba z w-f u
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Zchemii i angielskiego. Co niemożliwe? A jednak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja siostrzenica miała 100 % z chemii i biologii

z III gdyńskiej , bez korków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

uważaj na ton swojej wypowiedzi

widać po niej, że weszłyście z córką do wyścigi szczurów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Do wszystkich frustratów co tu komentują:

A słonica zazdrośnica powiesiła się na cycach!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

po co to wszystko,

wszędzie jest ta sama matura...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

"dobre licea" budują w młodym człowieku

jedynie bujne ego i pyszałkowatość. piszę to jako absolwent takiego LO z "topki".
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

nie popieram, spotkałam fajnych, wspaniałaych ludzi w Topce

przyjaźnimy się do dzisiaj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

bez przesady...

Popatrzcie na Donalda czy Sławka Zegarkiewicza......?
Jakie kwalifikacje........
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

no tak ale kolekcjonerowi zegarków pomogła mamusia

bo kto rozumny wstawia do Rady Nadzorczej publicznego Radia jakiegoś małolata.
bez szkoły bez wojska bez dyplomu bez wiedzy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

w Polsce są tylko dwie sznase życia jak człowiek albo jesteś synem bogatego albo

geniuszem...nie ma innego wyjścia więc trzeba się uczyć języka i najlepiej zawodu medycznego 100% godnego życia w świecie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Leniowi nie pomoże szyld szkoły. Pomoże tylko sztab opłacanych korepetytorów. Bo w samej szkole nauczą go tylko, że uczyć się trzeba poza szkołą.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Idzie niż demograficzny

absolwenci z byle jakiego LO dostaną sie na studia z palcem w nosie, bo liczy sie papierek ukończenia LO. Tylko po co kończyć studia jak po nich nie ma w ogóle pracy ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry