Widok
Do osób mieszkających w pobliżu mostku nad kanałkiem...
... czy nie skacze wam ciśnienie widząc patologie która urządza sobie libacje za mostkiem i śmieci tam na potęgę głównie rozbitymi i butelkami po alkoholu??? Ja mieszkam blisko, chodzę tamtędy z psem i na działkę i nie wierzę w to co tam widzę. W ostatni poniedziałek przed 20.00 była uczta czego efektem jest kolejna dokładka potłuczonych butelek. Może nie tylko mi to przeszkadza i znajdzie się ktoś jeszcze kto utwierdzi mnie w tym że nie tylko patologia mieszka na Stogach i ma jakiś pomysł jak rozwiązać ten problem.
Niestety beda sie tam zbierac, bo to ubocze i moga robic co chca (bynajmniej zyja w takim przeswiadczeniu). Do ilu jeszcze tragedii musi tam dojsc, zeby ktos sie zainteresowal... Sprzatac mozna w kolko, ale to bez sensu, bo za chwile i tak jest syf. Moze trzeba przedstawic problem na zebraniu rady dzielnicy?