Generalnie jak to czytam to mam ochotę złożyć tam papiery, iść na rozmowę, nakłamać, podpisać umowę i się zatrudnić. Potem w pierwsze dzień iść, pokazać im środkowy palec i zaśmiać się w ryj...
rozwiń
Generalnie jak to czytam to mam ochotę złożyć tam papiery, iść na rozmowę, nakłamać, podpisać umowę i się zatrudnić. Potem w pierwsze dzień iść, pokazać im środkowy palec i zaśmiać się w ryj kierownikowi. Niestety nie mam na to czasu, nawet szkoda mi czasu żeby tam zadzwonić i powiedzieć co o nich myślę jako pracownik.
zobacz wątek