Re: Do żon marynarzy - są tu takie?
Ja przez to juz przeszłam ,było ciezko ale dawałam radę.Nic nie ma za darmo, teraz mam z czego żyć i mogę pomagać dzieciom .Bywało trudno,tęsknota,samodzielne podejmowanie trudnych decyzji...
rozwiń
Ja przez to juz przeszłam ,było ciezko ale dawałam radę.Nic nie ma za darmo, teraz mam z czego żyć i mogę pomagać dzieciom .Bywało trudno,tęsknota,samodzielne podejmowanie trudnych decyzji .Pracowałam i nikt mi nie pomagał w domu. Życie bywa brutalne i trzeba brać je za bary.Powodzenia.
zobacz wątek