Re: Do żon marynarzy - są tu takie?
Hmm... jak mój mąż wyjeżdżał to nasz związek kwitł, pisaliśmy do siebie miłosne smsy, jakieś rymowanki erotyczne, często po nocach. Tęskniliśmy. A jak wracał to moglismy sobie poszaleć,...
rozwiń
Hmm... jak mój mąż wyjeżdżał to nasz związek kwitł, pisaliśmy do siebie miłosne smsy, jakieś rymowanki erotyczne, często po nocach. Tęskniliśmy. A jak wracał to moglismy sobie poszaleć, korzystaliśmy z każdego dnia na maksa żeby sie soba nacieszyć przez kolejnym wyjazdem. Zaczał wyjeżdzać jak mieliśmy lekki kryzys w zwiazku a dzieki tym wyjazdom wszystko ożyło na nowo. Także jeżeli o nas chodzi to za tamtych czasów było ekstra. Nie to co teraz rutyna, szara rzeczywistość, zero spontaniczności....
zobacz wątek