Myślałam, że to kolejny, nudny wyszynk, których rozkwit przeżywamy właśnie w Polsce, ale miło się zaskoczyłam. Wystrój- w odróżnieniu od większości takich lokali miło zaskakuje. Barmani są cudowni, uśmiechnięci, sympatyczni, goście jacyś tacy "małomonciakowi" ( a to plus:D)- niczego więcej nie trzeba. A i ogromny plus za brak starych śmierdzących dziadów alkoholików, których możemy spotkać w innych tego typu miejscach. Brawo!