Widok
Dojazd rowerem na Kaszebe Runda z Kowal
Jeśli ktoś planuje wybrać się rowerem i chce się zabrać wspólnie to zapraszam - startuję z Kowal.
- start koło 5:00 - dojazd jakoś na 7:00 z groszami (startuje jakoś o 7:50)
- trasa 50km - Kolbudy - Przywidz - Nowa Karczma
- tempo dojazdowe spokojne dla szosówki czyli jakieś 25 kmh na prostej coby się nie wypstrykać przed daniem głównym
- szybsze zjazdy zeby nadgonic górki, ale tez bez przesady
- przystanków nie przewiduję, ew. wolniejsze tempo po podjeździe Kolbudy-Jodłowno
Jesli ktoś nie jechał tą trasą, to generalnie jest OK. Ruch mały - wcześnie rano w niedzielę zapewne znikomy. Nie ma zwariowanych zakrętów. Miedzy 10, a 20 km jest troche kręto i pod górkę - łącznie jakieś 150 metrów do góry i tam mozna się zmachać. Profil trasy: http://i58.tinypic.com/ofd7ib.gif
Jakby co, to całość planu poza trasą do ew. negocjacji - poza trasą i szybszym tempem ;)
Kuba
- start koło 5:00 - dojazd jakoś na 7:00 z groszami (startuje jakoś o 7:50)
- trasa 50km - Kolbudy - Przywidz - Nowa Karczma
- tempo dojazdowe spokojne dla szosówki czyli jakieś 25 kmh na prostej coby się nie wypstrykać przed daniem głównym
- szybsze zjazdy zeby nadgonic górki, ale tez bez przesady
- przystanków nie przewiduję, ew. wolniejsze tempo po podjeździe Kolbudy-Jodłowno
Jesli ktoś nie jechał tą trasą, to generalnie jest OK. Ruch mały - wcześnie rano w niedzielę zapewne znikomy. Nie ma zwariowanych zakrętów. Miedzy 10, a 20 km jest troche kręto i pod górkę - łącznie jakieś 150 metrów do góry i tam mozna się zmachać. Profil trasy: http://i58.tinypic.com/ofd7ib.gif
Jakby co, to całość planu poza trasą do ew. negocjacji - poza trasą i szybszym tempem ;)
Kuba
Jeżdziłem wiele razy w tygodniu i w weekendy, wg mnie jest w miarę spokojna, nie ma tam ciagłego ruchu samochodów, bardzo czesto jadę dłuższy odcinek i nic mnie nie mija. Wiadomo troche wiekszy ruch jest w terenie zabudowanym, ale to tez nie jest sznur samochodów. Ludzie nie wyprzedzają na trzeciego, nie miałem tam zadnej nieciekawej sytuacji z winy kierowcy..
Zresztą to była moja pierwsza trasa poza miastem i byłem bardzo zdziwiony jak spokojnie jest na szosie. Jeżdzę sporo w miesice i poza i stwierdzam, że łatwiej o wypadek z samochodem w mieście jezdząć po sciezkach, jak na tej trasie.
Zresztą to była moja pierwsza trasa poza miastem i byłem bardzo zdziwiony jak spokojnie jest na szosie. Jeżdzę sporo w miesice i poza i stwierdzam, że łatwiej o wypadek z samochodem w mieście jezdząć po sciezkach, jak na tej trasie.