Odpowiadasz na:

Obraz tego, co ma miejsce

Obrazowe przedstawienie przemocy domowej. Choć w filmie to przemoc skrajna, ale to akurat było zamiarem Smarzowskiego, i bardzo dobrze, bo jakąś skalę problemu zawsze trzeba wybrać.
Tym... rozwiń

Obrazowe przedstawienie przemocy domowej. Choć w filmie to przemoc skrajna, ale to akurat było zamiarem Smarzowskiego, i bardzo dobrze, bo jakąś skalę problemu zawsze trzeba wybrać.
Tym niemniej krytycznie oceniam niemożność wyzbycia się obsesji antykościelnej, która została w filmie wyeksponowana.
Z tymi zastrzeżeniem uważam "Dob dobry" za bardzo zasługujący na obejrzenie, z nadzieją, że otworzy niektórym widzom oczy (nawet, jeśli będą z niedowierzaniem to oglądać). Bo tak niestety w niektórych rodzinach jest, tak bywa i to w skali zobrazowanie w filmie.
PS. Wiem o tym, bo znam jednego takiego przemocowego "bohatera".

zobacz wątek
4 dni temu
~Bonifacy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry