Odpowiadasz na:

Mieszane uczucia

Ciężko jest cokolwiek powiedzieć na temat tej opery. Może zacznę od plusów:
wspaiała muzyka - na wyróżnienie zasługują kwestie Donny Anny i Elviry, arie grupowe również nie pozostawiają nic do... rozwiń

Ciężko jest cokolwiek powiedzieć na temat tej opery. Może zacznę od plusów:
wspaiała muzyka - na wyróżnienie zasługują kwestie Donny Anny i Elviry, arie grupowe również nie pozostawiają nic do życzenia, przeszywają do szpiku kości ( w pozytywnym znaczeniu)
dekoracje sceniczne i oświetlenie,
wstawki humorystyczne jak najbardziej były spektaklowi potrzebne - szczególnie w partiach gdzie występowała Zerlina, bo nie wyobrażam sobie zaśpiewania jej kwestii ze śmiertelną powagą
scena finałowa w prosektorium - wspaniale wykonana, pełna napięcia, wejście Komandora rzuca na kolana - finał godny mozartowskiej opery

Minusy:
-stroje - powiązanie z poplątaniem, niby współczesne, niby lata 20, laptop, szpada i aparat fotograficzny, kłująca w oczy kolorystyka - wszystko to ciężkostrawne i trudne do przełknięcia
-zbyt dużo bieganiny, stukania i pukania; mocno przesadzona ekspresja i gestykulacja - osobiście miałam szczerą ochotę podbiec i dać po łapach Leoprellowi jak stukał palcem w klawisze laptopa

zobacz wątek
16 lat temu
~Alicja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry