warto zobaczyć
Naprawdę warto ten spektakl zobaczyć, nawet po to by wyrobić sobie własną opinię. Sadzę, że gdyby nie recenzja byłoby więcej pozytywnych opinii.
Wielu ludzi chce być poprawnych...
rozwiń
Naprawdę warto ten spektakl zobaczyć, nawet po to by wyrobić sobie własną opinię. Sadzę, że gdyby nie recenzja byłoby więcej pozytywnych opinii.
Wielu ludzi chce być poprawnych „politycznie” i napisało swą opinię w podobnym duchu jak recenzja.
Są wśród widzów tacy, którzy nie lubią uwspółcześniania dzieł klasycznych i na to nic się nie poradzi.ale to nie oznacza, że należy zaniechać prób.
Jeżeli chodzi o mój odbiór spektaklu z 15 kwietnia to w miarę upływu czasu, pod wpływem refleksji coraz bardziej mi się podoba.
Można czepiać się, że Leporello walił w laptop – co po? Jaki był sens angażowania dzieci , które o tej porze powinny spać. Ktoś napisał dla podkreślenia infantylizmu Don Ottavio. Jak dla mnie to dzieci miały na dobranoc posłuchać bajeczki, bajeczki o miłości nie w TV ale w operze.
Jedyne to co mi przeszkadzało to ostra kolorystyka strojów chóru i baletu oraz zbytnia ich różnorodność.
Te jednak niedoskonałości spektaklu z nawiązką rekompensuje pełna zaangażowania gra tak aktorów jak i muzyków. Nie mogła się nie podobać..
zobacz wątek