Re: Dont you worry child....:)
@vilette
zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz ;)
jasniej juz sie nie da, wiec ustalmy ze jestem glupim, niedojrzalym emocjonalnie nastolatkiem i wszyscy beda zadowoleni ;)
@vilette
zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz ;)
jasniej juz sie nie da, wiec ustalmy ze jestem glupim, niedojrzalym emocjonalnie nastolatkiem i wszyscy beda zadowoleni ;)
zobacz wątek