Odpowiadasz na:

Re: Dont you worry child....:)

@vilette
wlasnie to jest problem, tobie nie zalezy na tym zeby sie porozumiec. najprawdopodobniej stad sposob czytania, ktorego konsekwencja jest ewidentny brak zrozumienia wpisow niektorych...

@vilette
wlasnie to jest problem, tobie nie zalezy na tym zeby sie porozumiec. najprawdopodobniej stad sposob czytania, ktorego konsekwencja jest ewidentny brak zrozumienia wpisow niektorych uzytkownikow forum...

zobacz wątek
10 lat temu
~mmm

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry