Re: Dont you worry child....:)
@vilette
wlasnie to jest problem, tobie nie zalezy na tym zeby sie porozumiec. najprawdopodobniej stad sposob czytania, ktorego konsekwencja jest ewidentny brak zrozumienia wpisow niektorych...
@vilette
wlasnie to jest problem, tobie nie zalezy na tym zeby sie porozumiec. najprawdopodobniej stad sposob czytania, ktorego konsekwencja jest ewidentny brak zrozumienia wpisow niektorych uzytkownikow forum...
zobacz wątek