Re: Dont you worry child....:)
"prawiczek?...naprawdę:)"
Tak przynajmniej twierdził.
"...gdzie on się uchował?..."
Tam gdzie on jest a nikt z nas nie może być. Ale nigdy nie zdradził gdzie.
"prawiczek?...naprawdę:)"
Tak przynajmniej twierdził.
"...gdzie on się uchował?..."
Tam gdzie on jest a nikt z nas nie może być. Ale nigdy nie zdradził gdzie.
zobacz wątek