Odpowiadasz na:

Niezupełnie. Chodzi o to że szkolenie szkoleniu nierówne. Jedno przyniesie korzyści obu stronom, inne będzie potrzebne tylko pracodawcy a pracownikowi zmarnuje tylko czas. Chodzi też o fakt, że... rozwiń

Niezupełnie. Chodzi o to że szkolenie szkoleniu nierówne. Jedno przyniesie korzyści obu stronom, inne będzie potrzebne tylko pracodawcy a pracownikowi zmarnuje tylko czas. Chodzi też o fakt, że takie kursy czy szkolenia są w dużej mierze traktowane w firmie jako coś ekstra, bonus sam w sobie, a gdyby spojrzeć na to z boku, z perspektywy czasu, często okazują się nie mieć dla pracownika żadnej wartości rynkowej. Po co komu skille, certyfikaty, dyplomy, i wbijanie n-tego poziomu doświadczenia skoro nie będzie go można w przyszłości zmonetaryzować? Jeszcze nigdy nie słyszałam o firmie która by sfinansowała pracownikowi szkolenie zgodne z jego zainteresowaniami ale zupełnie nie mające przydatności dla firmy...... za to bardzo często słyszałam o tym, że pracownik w prywatnym czasie, za prywatne pieniądze robił sobie szkolenia, a potem firma zglaszała się do niego z dodatkowymi obowiązkami lub prośbą o udostępnienie certyfikacji

zobacz wątek
4 lata temu
~Kocio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry