Draaacula c.d.
Drogi "fun'ie"!
Opinia polega na tym aby wyrazić co się czuje po obejżeniu spektaklu. Moge się założyć że widziałem w swoim życiu więcej produkcji musicalowych niż ty byłeś w teatrze. Niestety...
rozwiń
Drogi "fun'ie"!
Opinia polega na tym aby wyrazić co się czuje po obejżeniu spektaklu. Moge się założyć że widziałem w swoim życiu więcej produkcji musicalowych niż ty byłeś w teatrze. Niestety wiem, że tego typu spektakle można zrobić o niebo lepiej. Owszem, spodziewałem się czegoś więcej. Pisanie o "monumentalnej" scenografii a widok tła w połowie sceny ograniczającego tym samym możliwości na scenie poprostu śmieszy. I o plusach napisałem (czytaj dokładniej). Fakt, że nie było ich wiele ale jednak!!! Niestety! Społeczeństwo w tym kraju (nie wszyscy ale jednak) chodzi do teatru zbyt rzadko i łyka nawet najmniejszą tandetę bo poprostu wiedze na temat sceny ma zbyt małą. Nie mają porównania, innych przykładów. Bazują na tym co oglądają od kilku lat i na tym co wmawia im się, że jest "cacy". Ale dobrze, chcecie to oglądać to ok. Przynajmniej chodzicie do teatru! A z repertuaru TM w Gdyni naprawdę jest co polecić: FAME, FOOTLOOSE, CHICAGO!!!, 5 BRACI MOE, SIOSTRUNIE... FRANCESCO też niczego sobie! Dlatego nadal uważam że na tle tych spektaklu DRACULA wypada w moich oczach nadal na 1! Pozdrawiam
zobacz wątek
