Nadzór w Kartuzach to jedna z najbardziej niekompetentnych instytucji w powiecie. O cokolwiek się ich nie spytać to w telefonie konsternacja i "to ja muszę spytać". Chciałem postawić tunel duży...
rozwiń
Nadzór w Kartuzach to jedna z najbardziej niekompetentnych instytucji w powiecie. O cokolwiek się ich nie spytać to w telefonie konsternacja i "to ja muszę spytać". Chciałem postawić tunel duży foliowy na działce to chyba z pół godziny debatowali co z tym zrobić i skończyło się na "lepiej niech pan zrobi zgłoszenie"
zobacz wątek