Re: Droga krzyzowa w naszej parafji
cofając się kilka lat wstecz, kiedy nowy ARCYBISKUP GŁÓDŹ objął stołek wydał dekret o przeniesienie proboszcza do innej parafii....
Na efekt ,,wiernych'' nie trzeba było długo czekać, zaczęto...
rozwiń
cofając się kilka lat wstecz, kiedy nowy ARCYBISKUP GŁÓDŹ objął stołek wydał dekret o przeniesienie proboszcza do innej parafii....
Na efekt ,,wiernych'' nie trzeba było długo czekać, zaczęto pisać pisma, zbierać podpisy, tylko po to, aby ARCYBISKUP GŁÓDŹ cofnął dekret.
Więc pod naporem wiernych dekret cofnięto, i proboszcz został.
Więc po jakimś czasie przyszedł czas na wikariusza, no i wierni postanowili zrobić to samo.
To się pytam po jakiego grzyba chcieliście żeby zostali.???
Lenistwo, i brak chęci przyciągania wiernych do kościoła jest w tym kościele jest i było na porządku dziennym.
Wiec powiem tyle chcieliście żeby zostali to macie
zobacz wątek