Odpowiadasz na:

Re: Droga krzyzowa w naszej parafji

paraf- to jest tylko odpowiedź na słowa ,,drudi'' cyt. ,, Ks. Roman budował ten kościół własnoręcznie''
Więc niech prawdę wszyscy znają.
A chciałbym wiedzieć jak duży wkład ma ks.... rozwiń

paraf- to jest tylko odpowiedź na słowa ,,drudi'' cyt. ,, Ks. Roman budował ten kościół własnoręcznie''
Więc niech prawdę wszyscy znają.
A chciałbym wiedzieć jak duży wkład ma ks. Roman.?
Nie oszukujmy się parafia nie należy do biednych.
Ksiądz na tacę zbiera co niedziela, za zamówione msze kasę dostaje, za śluby i pogrzeby i inne uroczystości kasa ekstra, za miejsce na cmentarzu dodatkowa kasa, kasa z funduszu kościelnego dodatkowa.
Więc teraz się pytam gdzie są te pieniądze.?
No chyba, że trzeba dzielić się kasą z BISKUPEM.
Na remont kościoła parafianie dodatkowo płacili, na remont ogrodzenia cmentarza dodatkowo trzeba było płacić, wymiana ławek no cóż znowu trzeba było płacić ekstra.
,,parafianin'' pisał ludzie ofiarowali ziemię pod kościół, cmentarz, parking, a obecny gospodarz nie zadbał nawet o to żeby wykupić ziemię leżącą przy cmentarzu. Stary cmentarz się kurczy a parafia rozwija. No trudno.
Więc proszę podać jak duży jest wkład proboszcza.?
No wyjątkiem jest zbieranie kolekty, gdzie jest to forma celebracji, jak ktoś kiedyś tak to nazwał.

To tyle w temacie.

zobacz wątek
12 lat temu
~baniak

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry