Widok
Droga wymiana w kantorze na lotnisku. Standard czy przesada?
Opinie do artykułu: Droga wymiana w kantorze na lotnisku. Standard czy przesada?.
Ceny w lotniskowych sklepach i punktach usługowych zawsze były i będą wysokie - podobnie jak czynsz, który płacą ich właściciele. Zasada ta dotyczy również lotniskowych kantorów, o czym boleśnie przekonał się turysta z Niemiec.Zwykła kanapka za 20 zł, kawa za 15 zł, piwo za 12 zł - tak jest nie tylko w Gdańsku, ale i na innych, nie tylko polskich lotniskach. Właścicielem punktów handlowych i usługowych działających w portach lotniczych w prosty sposób tłumaczą horrendalnie wysokie ceny, ...
Ceny w lotniskowych sklepach i punktach usługowych zawsze były i będą wysokie - podobnie jak czynsz, który płacą ich właściciele. Zasada ta dotyczy również lotniskowych kantorów, o czym boleśnie przekonał się turysta z Niemiec.Zwykła kanapka za 20 zł, kawa za 15 zł, piwo za 12 zł - tak jest nie tylko w Gdańsku, ale i na innych, nie tylko polskich lotniskach. Właścicielem punktów handlowych i usługowych działających w portach lotniczych w prosty sposób tłumaczą horrendalnie wysokie ceny, ...
BZDURA!
"NORMALNE"? Jak inni kradną, to znaczy że co? że należy ich naśladować i również kraść? Co to znaczy "jest normalne"?
Piętnować, nagłaśniać, publikować takie zachowania w Internecie, robić anty-reklamę.
Nie! To nie jest normalne i trzeba z tym walczyć. Bierna postawa i godzenie się z tym, jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić. Do tego mówienie "to normalne" świadczy o braku dojrzałości.
Oczywiście. Są osoby chcące w szybkim czasie osiągnąć duży zysk i robią to nie łamiąc prawa, ale miażdżąc zaufanie i sposób w jaki jesteśmy postrzegani jako naród. Ale to nie znaczy że jest się bezradnym wobec krętaczy.
Piętnować, nagłaśniać, publikować takie zachowania w Internecie, robić anty-reklamę.
Nie! To nie jest normalne i trzeba z tym walczyć. Bierna postawa i godzenie się z tym, jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić. Do tego mówienie "to normalne" świadczy o braku dojrzałości.
Oczywiście. Są osoby chcące w szybkim czasie osiągnąć duży zysk i robią to nie łamiąc prawa, ale miażdżąc zaufanie i sposób w jaki jesteśmy postrzegani jako naród. Ale to nie znaczy że jest się bezradnym wobec krętaczy.
Biorąc pod uwagę że nie wiemy skąd dokładnie przyleciał ten pan, być może nie miał możliwości przygotowania pieniędzy w złotówkach przed wylotem. I właśnie, jak słusznie zauważasz, dokonał wymiany "niewielkiej" kwoty z konieczności.
Ceny na lotnisku bywają wyższe, ale różnica skupie na poziomie 1zł(sic!) względem poziomu NBP to rozbój. Ciekawe jaka była wtedy kwota sprzedaży.
Dla mnie to czysty przykład żerowania na turystach. I jeżeli takie sygnały docierają do podróżnych, to sami sobie podcinamy gałąź na której wszyscy siedzimy.
Ceny na lotnisku bywają wyższe, ale różnica skupie na poziomie 1zł(sic!) względem poziomu NBP to rozbój. Ciekawe jaka była wtedy kwota sprzedaży.
Dla mnie to czysty przykład żerowania na turystach. I jeżeli takie sygnały docierają do podróżnych, to sami sobie podcinamy gałąź na której wszyscy siedzimy.
tylko że mógł ten gość wybrać kasę z bankomatu
wyszłoby mu dużo taniej niż wymiana w kantorze. Sam zawsze tak robię jak jadę służbowo do kraju gdzie nie ma euro. Trzeba pamiętać że mamy wolny rynek i wszelkie próby jego regulacji przez rząd zawsze kończą się fatalnie - jest sporo takich przypadków z przeszłości. W tym wypadku podejrzewam, że skończyłoby się na tym że właściciel kantoru by zamknął interes bo ustalone widełki na spread by zablokowały mu możliwość zarobku. Piszą o tym w każdej książce od ekonomii polecam chociażby łatwą w zrozumieniu "Ekonomia w jednej lekcji".
masz możliwość, pełno tam pustych boxów
nikt nie broni ci otworzyć tam kantoru i dawać ceny jak w kantorach internetowych i płacić pracownikom po 5 tys.
Takich leszczy co to dużo mówią to spotka chyba każdy z nas na porządku dziennym, a jak się spytać czemu sami biznesu nie zrobią tylko tyrają za 2 tysie, to się okaże że żona winna, że rodzice, że tusk , on by chciał ale mu wszyscy dookoła kłody pod nogi rzucają.
Takich leszczy co to dużo mówią to spotka chyba każdy z nas na porządku dziennym, a jak się spytać czemu sami biznesu nie zrobią tylko tyrają za 2 tysie, to się okaże że żona winna, że rodzice, że tusk , on by chciał ale mu wszyscy dookoła kłody pod nogi rzucają.
Faktycznie jesteś mały
Skoro popierasz takie dziadowanie tej firemki na turystach.
Równie dobrze można powiedzieć o złodziejach aut,że pomagają koncernom samochodowym i ubezpieczalniom ( wiadomo nowe auto,straszenie kradzieżą przy sprzedaży AC ) idt.
Tylko nie tędy droga,Panie kochany.Nie trzeba otwierać aż 3 kantorów- wystarczyłyby dwa i nie zdzierać tak z Klientów.
No ale każdy widzi swój punkt,honor i zasady ma się przeważnie w doopie
Równie dobrze można powiedzieć o złodziejach aut,że pomagają koncernom samochodowym i ubezpieczalniom ( wiadomo nowe auto,straszenie kradzieżą przy sprzedaży AC ) idt.
Tylko nie tędy droga,Panie kochany.Nie trzeba otwierać aż 3 kantorów- wystarczyłyby dwa i nie zdzierać tak z Klientów.
No ale każdy widzi swój punkt,honor i zasady ma się przeważnie w doopie
Do imbecylaniuka
Właśnie popierzony czerwony socjalisto tak jest w tym kraju, jeżeli marza wynos np 100 płn
podatek - 19 płn plus VAT (przeważnie 23% ) + 23 płn daje to łącznie 42 płn
Przy marzy 200 płn podatek to 82 płn
42 < 82
Czyli WIECEJ!!!!!!
P.s. VAT policzyłem ci tylko od marzy , a powiniene od wartości całego produktu lub usługi i będzie go oczywiście wiecej:(((((
podatek - 19 płn plus VAT (przeważnie 23% ) + 23 płn daje to łącznie 42 płn
Przy marzy 200 płn podatek to 82 płn
42 < 82
Czyli WIECEJ!!!!!!
P.s. VAT policzyłem ci tylko od marzy , a powiniene od wartości całego produktu lub usługi i będzie go oczywiście wiecej:(((((
widzę zacnego ekonomistę mamy w naszym gronie
ekonomia to powinien być podstawowy przedmiot wałkowany przez od podstawówki do szkoły średniej to takich komentarzy jak ten by nie było. Mielibyśmy wtedy porządną władzę bo nikt by nie głosował na tego co więcej obieca albo kogo promuje telewizja. Polacy nie są głupi tylko brak im podstawowej wiedzy i oglądają za dużo telewizji przez co przestali już samodzielnie myśleć.
Święta idą więc proponuję zamiast kolejny raz oglądać kewina zakupić sobie książkę np. "Ekonomia w jednej lekcji" (przytaczaną tutaj wielokrotnie). Można też poczytać w internecie broszurę stowarzyszenia "Pomyśl o przyszłości", która podaje sporo faktów i np. wyjaśnia dlaczego w polsce są zarobki niższe niż na zachodzie.
Święta idą więc proponuję zamiast kolejny raz oglądać kewina zakupić sobie książkę np. "Ekonomia w jednej lekcji" (przytaczaną tutaj wielokrotnie). Można też poczytać w internecie broszurę stowarzyszenia "Pomyśl o przyszłości", która podaje sporo faktów i np. wyjaśnia dlaczego w polsce są zarobki niższe niż na zachodzie.
przytocz konkrety
bo chyba nie czytałeś książki. Autor jest autorytetem takim samym jak adam smith i nikt nie słyszałem jeszcze żeby ktoś podważał to co napisał. To tak samo jak byś chciał podważyć podstawowe prawa fizyki. Napisz proszę konkrety chętnie o tym przeczytam a jak na razie to dla mnie jesteś zwykłym trolem.
Hazlitt pisze...
"Ale są inne rzeczy, których nie widzimy, ponieważ niestety nie pozwolono im powstać. Są to miejsca pracy, które zniszczono zabierając podatnikom 10 ilionów. W najlepszym przypadku w wyniku budowy mostu nastąpiło jedynie przeniesienie miejsc pracy. Więcej budowniczych mostów mniej pracowników w przemyśle samochodowym, techników telewizyjnych,
pracowników w branży odzieżowej, rolników."
Wynika z tego, że zdaniem autorytetu, na skutek budowy mostu w programie robót publicznych chłopi porzucają swoje gospodarstwa a tkaczki maszyny dziewiarskie i zatrudniają się jako spawacze przy budowie mostu, przez co nie produkują gaci z flaneli i buraków cukrowych.
pracowników w branży odzieżowej, rolników."
Wynika z tego, że zdaniem autorytetu, na skutek budowy mostu w programie robót publicznych chłopi porzucają swoje gospodarstwa a tkaczki maszyny dziewiarskie i zatrudniają się jako spawacze przy budowie mostu, przez co nie produkują gaci z flaneli i buraków cukrowych.
"Nie próbuj posługiwać się autorytetem tam, gdzie wystarczy rozsądek. William Szekspir (właśc. William Shakespeare, 1564-1616) "
Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce.
Lew Tołstoj
Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu.
Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu.
Johann Wolfgang von Goethe
Kto rozprawia, powołując się na autorytet, nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią.
Leonardo da Vinci
Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce.
Lew Tołstoj
Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu.
Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu.
Johann Wolfgang von Goethe
Kto rozprawia, powołując się na autorytet, nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią.
Leonardo da Vinci
Czy to ta sama firma
Co ma kantor z podobnymi kursami na Długim Targu visa vi Cafe Feber?
Jeśli tak,to omijałbym ich szerokim łukiem.Kantory internetowe działają w najlepsze,a przy dzisiejszym "ukomputerowieniu" pasażerów samolotów, Polskich Busów czy nawet tramwajów nie wierzę,że ktoś powie- NIEMOŻLIWE
p.s Brawo dla redakcji za ten artykuł,mam nadzieję,że powstanie cykl podobnych reportaży na temat takich miejsc w których po cichu robi się z ludzi, grzecznie pisząc- nienormalnych
Jeśli tak,to omijałbym ich szerokim łukiem.Kantory internetowe działają w najlepsze,a przy dzisiejszym "ukomputerowieniu" pasażerów samolotów, Polskich Busów czy nawet tramwajów nie wierzę,że ktoś powie- NIEMOŻLIWE
p.s Brawo dla redakcji za ten artykuł,mam nadzieję,że powstanie cykl podobnych reportaży na temat takich miejsc w których po cichu robi się z ludzi, grzecznie pisząc- nienormalnych
wolny rynek
na lotnisku zawsze jest drogo dlatego wymienia się małe sumy tylko awaryjnie. Tak samo jest w hotelach. Kantor pewnie ma znikomy obrót a marże dużą żeby zapłacić za niemały czynsz. Kurs jest wywieszony i "widziały gały co brały". Jest wi-fi na lotnisku można sobie kurs sprawdzić w internecie. Można podejść do kiosku i zgapić z wiekszości dzienników. Nikt nikogo nie oszukuje. To jest oferta, na którą nie trzeba odpowiadać. Prochu pani nie wymyśliła tym artykułem.
ty na głowę upadłeś, NBP nic nie ustala tylko rynek ustala
kurs wymiany. NBP tylko podaje kurs średni przyjęty do rozliczeń w danym dniu. Kurs waluty jest ustalany przez rynek na podstawie różnicy w imporcie i eksporcie. Jeśli polska więcej kupuje niż sprzedaje z zagranicy to płaci oczywiście w złotówkach (obojętnie czy wymieni kasę w banku bilans pozostanie ten sam) i wtedy zagranica ma więcej złotówek niż my zagranicznej kasy stąd kurs złotówki będzie mniejszy. Jeśli jest sytuacja odwrotna to złotówka się umacnia. To są naprawdę podstawy ekonomii.
martynko a powiedz proszę
co zrobiło PO przez 7 lat rządów a co zrobił PIS przez 2 lata? Gdybyś zrobiła takie rzetelne porównanie to mogłoby ci wyjść:
PO: podwyżki podatków, podwyższenie wieku emerytalnego, zabranie emerytur młodym, sponsoring euro2012, zero reform
PIS: 2 reformy:edukacji i sądownictwa, obniżenie podatku dochodowego, sponsoring świątyni opatrzności.
Sam nie głosowałem ani na PO ani na PIS ale widzę w jednej i drugiej grupie, że głosują emocjonalnie ukierunkowani przez media i nie kierują się w żaden sposób zdrowym rozsądkiem ani jakąkolwiek analizą tego co zrobił dany rząd. TVN ich straszy: głosujcie na PO bo PIS będzie u władzy a rydzyk w drugą stronę.
PO: podwyżki podatków, podwyższenie wieku emerytalnego, zabranie emerytur młodym, sponsoring euro2012, zero reform
PIS: 2 reformy:edukacji i sądownictwa, obniżenie podatku dochodowego, sponsoring świątyni opatrzności.
Sam nie głosowałem ani na PO ani na PIS ale widzę w jednej i drugiej grupie, że głosują emocjonalnie ukierunkowani przez media i nie kierują się w żaden sposób zdrowym rozsądkiem ani jakąkolwiek analizą tego co zrobił dany rząd. TVN ich straszy: głosujcie na PO bo PIS będzie u władzy a rydzyk w drugą stronę.
czyli twoim zdaniem jest ok
że z zusu społecznego tylko 2.5 % trafia na twoje konto emerytalne? Oblicz sobie ile będziesz miał emerytury i na ile lat życia ci to starczy to mina ci trochę zrzędnie. Wiele bzdur słyszałem ale pochwały dla tego rozboju to pierwszy raz. Po za tym ten koleś nie napisał nigdzie pochwały dla PISu porównał jedynie 2 partie i pokazał główne działania rządów. PO wypada bardzo słabo ale mają dobry PR.
komentarz do "mogła się uczyć"
Jest mnóstwo studentów/studentek pracujących na stanowiskach : SPRZEDAWCA.
I teraz pytanie:
1. A co jeśli ktoś zarabia na w/w stanowisku ponad 2tyś?
2. A co jeśli ktoś lubi taką pracę i wykonuje ją z powołania?
3. A co jeśli ktoś stracił w/g Ciebie super pracę i obecnie pracuje jako Sprzedawca ?
Czy tych kilka pytań świadczy o głupocie????
Żenada prostego myślenia człowieka, który "wyżej s..., niż du.. ma"
I teraz pytanie:
1. A co jeśli ktoś zarabia na w/w stanowisku ponad 2tyś?
2. A co jeśli ktoś lubi taką pracę i wykonuje ją z powołania?
3. A co jeśli ktoś stracił w/g Ciebie super pracę i obecnie pracuje jako Sprzedawca ?
Czy tych kilka pytań świadczy o głupocie????
Żenada prostego myślenia człowieka, który "wyżej s..., niż du.. ma"
No wlasnie prosze mi to wytlumaczyc .... polski sklep wolnoclowh nie jest tym samym sklepem co za granica na lotnisku !! W baltonie czy batorym zbojeckie ceny zeby komunostyczny zarzad wyszedl na swoje! A np. Dortmund i heineman juz 1l grantsa 10.95 euro. W warszawie jest jeszcze ciekawiej na pietrze w polskiej wolnoclowie drozyzna a wystarczy zjechac schodami do sieciowki zagranicznej i ceny o 30 % nizsze.
Władze lotniska powinny dbaćo pewien standard usług świadczonych pasażerom,
a zatem zapewnić też w miarę uczciwe usługi finansowe, ustalając w kontrakcie warunki wymiany walut - chętni do prowadzenia tak ograniczonego biznesu na pewno by się znaleźli.
Inna rzecz, że wymiana waluty w kantorze (tym bardziej na lotnisku) to ostateczność, bo przecież od dziesięcioleci podróżując po świecie można wypłacać lokalną walutę z bankomatów korzystając z karty płatniczej, albo wręcz płacić bezpośrednio kartą za zakupy...
Inna rzecz, że wymiana waluty w kantorze (tym bardziej na lotnisku) to ostateczność, bo przecież od dziesięcioleci podróżując po świecie można wypłacać lokalną walutę z bankomatów korzystając z karty płatniczej, albo wręcz płacić bezpośrednio kartą za zakupy...
Ot i wycieczka do Gdańska.
Najpierw lądowanie i wymiana w kantorze, następnie "taksóweczka" do centrum, wizyta w Kleo..., Dalej powrót taksówką na lotnisko. Wrażenia do końca życia, najdroższy "wypad" ever, okupiony radością dzielenia się tym co mamy z innymi. Ile materiału na dykteryjki wśród znajomych... Rzeczywiście PR niezły, Taniej chyba na Malediwy lecieć niż weekend w Gdansku spędzić.
Kantorowcy to w większości była nomenklatura, byli cinkciarze, donosiciele będący na układzie z ówczesną służba bezpieczeństwa. To, że oni bądź ich potomkowie są przy korycie to efekt polityki okrągłego stołu i grubej kreski forsowanej przez Mazowieckiego, Kuronia, Michnika, Geremka, Bolka i całe to czerwone towarzystwo. Układ był prosty: Wy ( powiedzmy ogólnie, że Solidarność) dostajecie formalną władzę ale my ( nomenklatura) nadal dzierżymy władzę realną, mamy banki, środki produkcji, usługi, przemysł czyli trzymamy w łapach całą gospodarkę.
i dobrze to im funkcjonuje i smieja sie w zywe oczy z "niezadowolonych nieudacznikow" oraz "marud" albo im pisza: nie podoba sie to won na zmywak do Anglii albo na kase do tesco. Czy warto zawsze byc az tak odwaznym i przesadzac z pewnoscia siebie oraz bezczelnoscia? W sumie bowiem madry, doswiadczony zlodziej zawsze siedzi cicho i nie pokazuje tego, co ukradl...
Pan Lukasz ktory kupowal spaghetti na lotnisku w Manchesterze placil w kasie polskimi nominalami?To ze w przeliczeniu wyszlo 50 zl nie oznacza ze to jest drogie.Moze warto spojrzec jak jednostka do jednostki czyli okolo 10 funtow za spaghetti co wydaje sie bardzo mala kwota poniewaz minimalna stawka na godzine w Anglii to ponad 6 funtow jesli sie nie myle.Oznacza to wiec wieksza sile nabywcza pieniadza.
To nie jest mała kwota, powiedziałbym raczej "lotniskowa"
Bary na lotniskach ustalają takie ceny, żeby mimo wszystko mieć klientów - dotyczy również tych zalążków barów w nowym gdańskim terminalu, z cenami na poziomie posiłków na pokładzie samolotów. Jak będzie za drogo, to klientów nie będzie i bar na siebie nie zarobi...
Co innego kantor - tam trafiają tylko desperaci, którzy z jakichś względów MUSZĄ wymienić walutę, więc są zmuszeni zaakceptować złodziejskie kursy - i tu naprawdę władze lotniska mogłyby wykazać się większą starannością w wyborze najemcy...
Co innego kantor - tam trafiają tylko desperaci, którzy z jakichś względów MUSZĄ wymienić walutę, więc są zmuszeni zaakceptować złodziejskie kursy - i tu naprawdę władze lotniska mogłyby wykazać się większą starannością w wyborze najemcy...
Niedzielę sie
Kantor jak i podobni obok na lotnisku płaca nie pamietam ale albo 40000 zł albo 60000 zł miesięcznego czynszu. Wiec musza jakoś zarobić. Z drugiej strony taki kantor na lotnisku to kapitalny interes. Ja nie miałem szansy wygrać. To prawda ze wygrał ten co miał, chociaż wszystko odbyło sie legalnie :) świetny txt. Pozdrawiam
Owszem
Ceny czynszu wahają się w przedziale który podałeś.
Ale na czynsz to te kantory zarabiają w 10 dni.
W jeden dzień przy takim kursie pewnie ok.3000 złotych mają przychodu.Razy trzy kantory na lotnisku LECH WALESA minus jakieś pewnie głodowe pensje,prąd i tym podobne pierdoły...
Nieźle sobie skalkulowali
Ale na czynsz to te kantory zarabiają w 10 dni.
W jeden dzień przy takim kursie pewnie ok.3000 złotych mają przychodu.Razy trzy kantory na lotnisku LECH WALESA minus jakieś pewnie głodowe pensje,prąd i tym podobne pierdoły...
Nieźle sobie skalkulowali
Każdy wybiera parking w zależności od potrzeb i zasobności portfela
Dużym plusem gdańskiego lotniska jest możliwość podjechania ZA DARMO niemal pod drzwi terminalu.
Gdyby nie te słone stawki za przekroczenie 10 minut darmowego parkowania, to cały budynek byłby oblepiony pojazdami tych "co tylko na chwilę weszli do terminalu", a pasażerowie z walizami musieliby zasuwać "z buta" z oddalonych parkingów.
Cennik jest widoczny przy wjeździe na parkingi, jeśli wjechałeś na ten najdroższy nie powinieneś jęczeć, że wydałeś 20zł...
Gdyby nie te słone stawki za przekroczenie 10 minut darmowego parkowania, to cały budynek byłby oblepiony pojazdami tych "co tylko na chwilę weszli do terminalu", a pasażerowie z walizami musieliby zasuwać "z buta" z oddalonych parkingów.
Cennik jest widoczny przy wjeździe na parkingi, jeśli wjechałeś na ten najdroższy nie powinieneś jęczeć, że wydałeś 20zł...
..."Co innego kantor - tam trafiają tylko desperaci, którzy z jakichś względów MUSZĄ wymienić walutę"...
Nie rozumiem, czemu ktos przylatujacy wlasnie do Polski musi byc desperatem jesli chce wymienic troche kasy na zlotowki, ale...
Problemem jest nie tylko kantor lotniskowy. Bankomaty stojace na lotnisku maja rowniez zbojnickie przeliczniki, a tych nie ustala wlasciciel kantoru, tylko banki.
Wniosek: Moim zdaniem jest to po prostu metoda i "napominanie" winnych takiego stanu rzeczy niczego nie zmieni.
Problemem jest nie tylko kantor lotniskowy. Bankomaty stojace na lotnisku maja rowniez zbojnickie przeliczniki, a tych nie ustala wlasciciel kantoru, tylko banki.
Wniosek: Moim zdaniem jest to po prostu metoda i "napominanie" winnych takiego stanu rzeczy niczego nie zmieni.
Proszę Cię.. Owszem, NIEKTÓRE bankomaty namolnie usiłują namówić na wymianę po "pewnym i stabilnym", ale mało korzystnym
ale wystarczy konsekwentnie odmawiać i wybierać przelicznik Visy albo MC i po sprawie.
Co do narzutów banku to już kwestia decyzji klienta - czasami przy wyborze konta warto zainteresować się również tabelą prowizji :)
Co do narzutów banku to już kwestia decyzji klienta - czasami przy wyborze konta warto zainteresować się również tabelą prowizji :)
dokładnie, nikt nikogo nie zmusza do korzystania z usług na lotnisku
Jak leciałem w podróż poślubną to w pełni świadomie zamówiłem sobie w barze piwko i kanapkę - właśnie dzięki takiej myśli - raz na jakiś czas mogę se poszaleć. Kurs w kantorze doskonale widać i nie trzeba z niego korzystać.
Sam dałem się zrobić w bambuko w Pradze we wrześniu tego roku. Wziąłem za mało koron więc szukałem kantoru. Jest ich tam pełno ale kursy były jakieś biedne. W końcu trafiłem na fajny kurs, bodaj 5,60 i co? Wyszedłem na tym jak przysłowiowy Zabłocki... Wymieniłem 100 zł i na paragonie owszem było 560 koron ale minus "Poplatek" czyli opłata w wysokości 102 korony czyli blisko 20%! Cóż, byłem delikatnie mówiąc wnerwiony, trochę poużywałem sobie słownie pod nosem i tyle. Człowiek uczy się na błędach. Teraz wiem żeby wymieniać w Polsce, ewentualnie na granicy lub szukać takich kantorów które mają wywieszone 0% prowizji. Jednakże nie przyszło mi do głowy napisać jakiekolwiek skargi czy też listu do mediów. Dałem się naciąć, trudno. Więcej mnie nie nabiorą ;-)
Sam dałem się zrobić w bambuko w Pradze we wrześniu tego roku. Wziąłem za mało koron więc szukałem kantoru. Jest ich tam pełno ale kursy były jakieś biedne. W końcu trafiłem na fajny kurs, bodaj 5,60 i co? Wyszedłem na tym jak przysłowiowy Zabłocki... Wymieniłem 100 zł i na paragonie owszem było 560 koron ale minus "Poplatek" czyli opłata w wysokości 102 korony czyli blisko 20%! Cóż, byłem delikatnie mówiąc wnerwiony, trochę poużywałem sobie słownie pod nosem i tyle. Człowiek uczy się na błędach. Teraz wiem żeby wymieniać w Polsce, ewentualnie na granicy lub szukać takich kantorów które mają wywieszone 0% prowizji. Jednakże nie przyszło mi do głowy napisać jakiekolwiek skargi czy też listu do mediów. Dałem się naciąć, trudno. Więcej mnie nie nabiorą ;-)
ale szpan .... piwko i kanapka na lotnisku, normalnie musieli ci zazdroscic, to nie sa przybytki aby podbudoweac czyjes ego ale punkty w ktorych mozna zaspokoic potrzeby. Czasami tak jest ze nie mozna pojsc na miasto cos zjesc czekajac na samolot na wiekszych lotniskach, pewnie ze ceny w takich miejscach sa wyzsze ale czemu o 100% i wiecej? drozdzowka na okeciu 7pln? Za kawe i ciastko w Lizbonie placilem 4 euro
Wszędzie tak jest. O czym tu pisać?
Latam bardzo duzo i niemal na kazdym lotnisku tak jest, na całym swiecie. Fatalne kursy w kantorach, taksowkarze-naciągacze, horrendalne ceny jedzenia i napojow. Może jedynie w skandynawii nie ma naciągaczy, ale za to oficjalne ceny są i tak wyższe niż zwyczajowy bakszysz. Nie ma tu zadnej sensacji i powodu do poczucia winy.
Lotnisko się cieszy że ktoi właściciela kantoru na czynszu. Bo jeśli władzom lotniska to przeszkadza...
...czy też godzi w dobre imię to nie widzę problemu by w ogłaszanym przetargu wpisac np "lokal przeznaczony na kantor, kursy kupna/sprzedaży (dla dowolnej kwoty) nie moga odbiegać od średnich kursów NBP z dnia poprzedniego o więcej niż np 10%"
Plus oczywiście odpowiednie zapisy gdyby kantor nie respektował umowy, żeby za chwilę lotnisko nie biadoliło że zapis jest ale nie może go wyegzekwować.
Wtedy kurs będzie niższy ale i chętny na lokal w przetargu zapłaci mniej. Pytanie czy lotnisku bardziej zależy na forsie czy wizerunku.
Plus oczywiście odpowiednie zapisy gdyby kantor nie respektował umowy, żeby za chwilę lotnisko nie biadoliło że zapis jest ale nie może go wyegzekwować.
Wtedy kurs będzie niższy ale i chętny na lokal w przetargu zapłaci mniej. Pytanie czy lotnisku bardziej zależy na forsie czy wizerunku.
Port Lotniczy Gdańsk
1. W Rębiechowie nie ma sklepu wolnocłowego. Miejsce, o którym mowa nazywa się Port Lotniczy Gdańsk. Nie ma potrzeby wyróżniania lotnisk nazwami okolicy lub dzielnicy, bo w Polsce nie dwóch lotnisk cywilnych w jednym mieście. To taka maniera pseudodowartościowania lotnisk dodatkową nazwą. Czyżby "zobaczyła żaba, że konia kują i sama nogę podstawia"? W przypadku gdańskiego lotniska okolica Rębiechowo rzeczywiście istnieje, ale jest tam też okolica Firoga, na przykład. Na oficjalnej stronie miasta w miejscu: "Lista dzielnic miasta Gdańska" nazwa Rębiechowo nie występuje.
2. Turyści lądujący w Porcie Lotniczym Gdańsk nie koniecznie przylatują do Trójmiasta, np. lądują w Porcie Lotniczym Gdańsk i jadą do Tczewa, do Olsztyna, itp. I tyle przylecieli do Trójmiasta, otarli się ledwie o Gdańsk, o innych miastach tzw. Trójmiasta nawet nie ma mowy.
2. Turyści lądujący w Porcie Lotniczym Gdańsk nie koniecznie przylatują do Trójmiasta, np. lądują w Porcie Lotniczym Gdańsk i jadą do Tczewa, do Olsztyna, itp. I tyle przylecieli do Trójmiasta, otarli się ledwie o Gdańsk, o innych miastach tzw. Trójmiasta nawet nie ma mowy.
Jak już piszesz to bardziej precyzyjnie
Skąd wziąłeś taką klasyfikację - "lotniska główne"
Według Ewidencji Lądowisk Cywilnych Urzędu Lotnictwa Cywilnego - port lotniczy w Gdańsku umiejscowiony jest w Gdańsku - Rębiechowie.
Nazwa natomiast brzmi "Port lotniczy im. Lecha Wałęsy".
I jest jednym z lotnisk zapasowych dla Warszawy - Okęcia, który ma nazwę "Lotnisko Chopina".
Pozostałe lotniska zapasowe to:
Rzeszów - Jasionka.
Katowice - Pyrzowice.
Kraków - Balice.
Poznań - Ławica.
Łódź - Lublinek.
I każde z tych lotnisk zapasowych - oprócz podanego umiejscowienia - posiada własną nazwę.
Np Balice - "Kraków Airport im. Jana Pawła II".
A ten tam wyżej - faktycznie - pisze dyrdymały jak powalony.
Według Ewidencji Lądowisk Cywilnych Urzędu Lotnictwa Cywilnego - port lotniczy w Gdańsku umiejscowiony jest w Gdańsku - Rębiechowie.
Nazwa natomiast brzmi "Port lotniczy im. Lecha Wałęsy".
I jest jednym z lotnisk zapasowych dla Warszawy - Okęcia, który ma nazwę "Lotnisko Chopina".
Pozostałe lotniska zapasowe to:
Rzeszów - Jasionka.
Katowice - Pyrzowice.
Kraków - Balice.
Poznań - Ławica.
Łódź - Lublinek.
I każde z tych lotnisk zapasowych - oprócz podanego umiejscowienia - posiada własną nazwę.
Np Balice - "Kraków Airport im. Jana Pawła II".
A ten tam wyżej - faktycznie - pisze dyrdymały jak powalony.
ad rem czy ad personam ???
To znamienne, że dyskusja w internecie nie może polegać na wymianie zdań, tylko często towarzyszą jej inwektywy pod adresem adwersarza. To w przypadku agresji rzeczywiście potrzebny jest specjalista. W przypadku braku kultury specjalista nie pomoże. Przepraszam, już opuszczam to miejsce. Pomyliłem towarzystwo. Życzę Państwu pięknych Świąt i dużo dobrego w przyszłym roku.
To nie miała być żadna klasyfikacja lotnisk
.. tylko kilka przykładów (z głowy, bez kopiowania z Wiki) dla art'a, że każde większe polskie lotnisko "przywiązane" do jakiegoś dużego miasta ma swoją nazwę wskazującą precyzyjniej położenie geograficzne (plus oczywiście mniej lub bardziej nadętego lub świętego patrona), zatem nie ma co się tak spinać o Rębiechowo...
Sklepy i usługi na lotnisku są dla frajerów albo bogatych frajerów
a normalny człowiek idzie do nich jak już naprawdę nie ma wyjścia,kanapki biorę do samolotu w podręcznym a jak wypije litr wody przed wyjściem to nie muszę tym złodziejom płacić 7zł za wodę wartą 50gr :)
i nie piszcie że to siara! bo 80% pasażerów tak robi.
a normalny człowiek idzie do nich jak już naprawdę nie ma wyjścia,kanapki biorę do samolotu w podręcznym a jak wypije litr wody przed wyjściem to nie muszę tym złodziejom płacić 7zł za wodę wartą 50gr :)
i nie piszcie że to siara! bo 80% pasażerów tak robi.
I też się z tobą zgadzam,nie korzystałem jeszcze nigdy z toalety podczas 2 godzinnego lotu a kanapki napisałem że biorę :) a nie że je konsumuje w samolocie,sama świadomość że masz żarcie w torbie powoduje że nie chce się jeść a co dopiero kupować na lotnisku pajdę chleba za 20zł :) to są takie kanapki "psychologiczne"
..."nie ma nic lepszego, niż własna kanapka zjedzona...podczas 2-godzinnego lotu"...
Nigdy nie zabieram wlasnych kanapek, ale jesli ktos tak lubi?
Poza tym, podroz samolotem, to nie tylko sam dwugodzinny lot.
Przedtem musisz dostac sie na lotnisko, musisz byc tam odpowiednio wczesnie do odprawy itd. itp.
Nawet najkrotszy lot oznacza ok 6 godzin w podrozy.
Poza tym, podroz samolotem, to nie tylko sam dwugodzinny lot.
Przedtem musisz dostac sie na lotnisko, musisz byc tam odpowiednio wczesnie do odprawy itd. itp.
Nawet najkrotszy lot oznacza ok 6 godzin w podrozy.
Najkrótszy lot to łącznie 4 godziny...
Godzina dojazdu na lotnisko
Godzina na lotnisku
Godzina w samolocie
Godzina dojazdu do punktu docelowego
W każdym razie miejmy nadzieję, że w rozbudowanym gdańskim terminalu znajdzie się miejsce na jakąś restaurację z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko bary przekąskowe z zimnymi bądź podgrzewanymi kanapkami..
Godzina na lotnisku
Godzina w samolocie
Godzina dojazdu do punktu docelowego
W każdym razie miejmy nadzieję, że w rozbudowanym gdańskim terminalu znajdzie się miejsce na jakąś restaurację z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko bary przekąskowe z zimnymi bądź podgrzewanymi kanapkami..
Najkrótszy lot...
Jak odprawiasz się przez internet i lecisz tylko z bagażem podręcznym:
- dojazd z Gdyni 20 minut
- oczekiwanie na samolot 30 minut
- lot (np. do Wawy) 40 minut plus powiedzmy 20 minut czasu manewrowania po lotniskach
- dojazd do centrum Wawy 30 minut
Razem:2h20 minut
Sprawdzone wiele razy
Ale ludzie to lubią brednie wypisywać :)
- dojazd z Gdyni 20 minut
- oczekiwanie na samolot 30 minut
- lot (np. do Wawy) 40 minut plus powiedzmy 20 minut czasu manewrowania po lotniskach
- dojazd do centrum Wawy 30 minut
Razem:2h20 minut
Sprawdzone wiele razy
Ale ludzie to lubią brednie wypisywać :)
Już kiedyś o tym pisałem
A swoją drogą pamiętam wku...nego na maxa pracownika kantoru, który - gdyby mógł - to by mnie za jajce powiesił, kiedy odwiodłem pewnego znajomego od wymiany waluty.
Facio miał pianę na ustach - pokazałem mu tablicę kursów i środkowy palec.
Znajomy spytał - czego tak?
No bo tak - odpowiedziałem.
Co do cen innych produktów - wczoraj pisałem.
Lichwa.
Facio miał pianę na ustach - pokazałem mu tablicę kursów i środkowy palec.
Znajomy spytał - czego tak?
No bo tak - odpowiedziałem.
Co do cen innych produktów - wczoraj pisałem.
Lichwa.
Dubrownik normalny chorwacki Bank !!!!!!!!
Na lotnisku w Dubrowniku wymieniałem złotówki po normalnym kursie ( nawet trochę lepszym niż u nas w kantorze okazało się). Nie było żadnego kantoru tylko punkt normalnego chorwackiego Banku. Można ? Można !!! Oczywiście ceny w barach były wysokie, ale to norma na lotniskach.
A i jeszcze jedno - to samo jest w kantorze na terminalu T2
Taka sama lichwa.
I jeszcze jedno jak lecę z Polski - zabieram bagaż lukowy.
Do bagażu włożę sobie gorzałeczkę jaką chcę po normalnych cenach.
I po krzyku.
2 godziny lotu - nie trzeba ani żreć ani pić.
Mogę sobie strzelić piwko przed lotem - 6 zeta puszka - zakupione w lotniskowym sklepie.
Chrzanię knajpy w terminalu.
I jeszcze jedno jak lecę z Polski - zabieram bagaż lukowy.
Do bagażu włożę sobie gorzałeczkę jaką chcę po normalnych cenach.
I po krzyku.
2 godziny lotu - nie trzeba ani żreć ani pić.
Mogę sobie strzelić piwko przed lotem - 6 zeta puszka - zakupione w lotniskowym sklepie.
Chrzanię knajpy w terminalu.
Ale przynajmniej Gdańsk bije na łeb nawet zagraniczne lotniska
Skoro za kawę /marnej jakości/ nalaną do naparstka płacę 18 zeta, a za porządną dużą kawę np w Cork z wszelkimi dodatkami płacę 2,20 euro /9 zeta/ to chyba coś nie tak.
Nawet w samolocie taka kawa kosztuje 3 euro.
Więc w Gdańsku coś jest nie tak!
Nawet w samolocie taka kawa kosztuje 3 euro.
Więc w Gdańsku coś jest nie tak!
Kawa w Polsce to luksus. We Włoszech dobrej jakości kawa kosztuje nie więcej niż 1 EUR
Z kolei na niemieckich lotniskach byle lura z automatu kosztuje co najmniej 3EUR.. A Polska to kraj absurdów, za wiele towarów płaci się więcej nie tylko w odniesieniu do zarobków, ale również w wymiarze absolutnym i nie zanosi się na to, żeby miało ulec to zmianie...
U nas w Szwecji tez jest drogo na lotniskach.
Ale jak przylatuje do Polski to nie jest dla mnie duza roznica. Dla was 20 zl za kanapke to kupa kasy, za to ja moge sobie kupic takich kilka, a i tak nie zbiednieje. Po prostu sklepy na lotnisku sa nastawione dla ludzi z zagranicy, a nie Polakow, wiec sie nie dziwcie.
Marks
A dostęp wifi na lotnisku to tez żart. Ile razy jestem jakiś zagraniczny turysta ma problem. Jest sieć punktu informacyjnego ale haseł nie mogą podać. Punkty wypożyczenia samochodów podają hasła dla klientów. Internet przez komórkę pożal sie Boże ledwo ma zasięg. Na starym terminalu można zapomnieć o sprawdzeniu maila.
Szum wokół tego, ale to nasza wina
Każdy z nas wtedy, gdy traci- jest zły. Jednak to samo jest w sklepach : w 1 sklepie dana kawa kosztuję 21zł, a dwa sklepy dalej, kosztuje ona już 28zł. Ceny są i będą rózne WSZYSTKICH ARTYKUŁÓW. To jest nasz wybór gdzie i za ile kupujemy. Ba, nawet wtedy to nasz jest wybór, gdy nie chce nam się poszukać gdzieś indziej. Wszyscy kupujemy tam, gdzie chcemy bo nikt nas do niczego nie zmusza. Chyba troszkę przesady w tym artykule,że akurat ten kantor jest "bee"
nie rozumiem?!
Z czym się nie zgadzacie?! z prawdą jaka jest na co dzień? Tak było, jest i będzie. My nie zmienimy całego świata i tejże polityki. Zawsze wybór należy do nas! Bez sensu są te negatywne opinie. Ludzie- weźcie się w garść i przestańcie bidolić " zostałem/zostałam oszukana". To w naszym interesie jest się dokładnie zorientować co, jak i za ile, w końcu to nasz wybór!!!
Lotnisko, stadion, kolejka budyniowa
zapytajcie sie lepiej Budynia ile z kasy miasta bedzie musial dokladac do utrzymania nowego terminalu. Plotki kraza ze same oswietlenie to 20 razy slownie 20 razy tyle , ile w starym gmachu. Sadze po prostu ze budowanie prestizowych pomnikow w 3miescie jest po prostu bezsensu. Rozumiem ze nalezalo zwiekszyc przepustownosc lotniska, ale stawianie tego molocha bylo przesada. A co do cen, to po prostu ja nic nigdy nie kupuje na lotnisku w gd. Od 2 lat siedze w Niemczech i mi dobrze. Wszyscy mlodzi wyjada z 3miasta. Jak by ktos poruszal szarymi komorkami to nalezalo juz te kase wydac aby zachowac choc czesc miejsc pracy w trojmiejskich stoczniach. Chocby zwolnic je z podatkow od nieruchomosci. Przynajmniej ludzie by mieli prace. A stadion to trup , ktory juz od dawna waniajet - tam sie nic nie dzieje od sierpnia. A licznik bije. Po co to wszystko komu ? Po co sie pytam Budyniu ? Wyjedzie ci cala mlodziez i bedziesz mial miasto emerytow.
tak-
taaaaaaaaaaaaak! tak robie w hotelach - co tam szampon czy mydelko - dodatkowo zabieram piloty,dlugopisy i spisy telefonow wewnętrznych przy posiłkach zabieram lyzeczki,widelce i talezyki prawie nic nie jem tylko kombinuje co jeszcze.Ze strachu aby w nocy nie gwizdneli mi samochodu,zabieram prawe przednie kolo na noc do pokoju...
Ceny na lotniskach (w Polsce)
To prawda, że ceny na lotniskach w Polsce mogą przyprawić o ból głowy. Mam wrażenie, że podejście właścicieli jest takie, że skoro kogoś stać na bilet lotniczy, to go stać na wszystko. Ale swoje na pewno dokładają porty lotnicze, które windują ceny dzierżaw do koszmarnych poziomów (jak wyżej napisano). Sam kiedyś widziałem, jak w Warszawie w jednej z restauracji (nie napiszę której, żeby mnie nie zbanowano) za udko kurczaka, frytki, sałatę i małe piwo gość zapłacił ponad 120 zł. Myślałem, że padnę.
Ale z drugiej strony, lepiej jest wsiadać do samolotu w takim terminalu, jak nowy w Warszawie, czy w Gdańsku, aniżeli np. w (dawnej) Etiudzie, która przecież kiedyś była terminalem międzynarodowym? Niestety nie ma nic za darmo, i za wysoki standard ktoś w końcu musi zapłacić.
Niemniej jednak ceny w kantorach to gruba przesada, delikatnie mówiąc. Nie pamiętam już, jak jest za granicą. Ale to co się dzieje w Warszawie czy w Gdańsku to po prostu skandal. Marże ponad 1 zł? Jest w kodeksie karnym mój ulubiony przepis, że ktoś kto wykorzystuje przymusową sytuację i doprowadza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem podlega karze. W sam raz pasuje do kantorów lotniskowych. Sam mam ochotę czasami odciągnąć naiwnego od okienka...
Ale z drugiej strony, lepiej jest wsiadać do samolotu w takim terminalu, jak nowy w Warszawie, czy w Gdańsku, aniżeli np. w (dawnej) Etiudzie, która przecież kiedyś była terminalem międzynarodowym? Niestety nie ma nic za darmo, i za wysoki standard ktoś w końcu musi zapłacić.
Niemniej jednak ceny w kantorach to gruba przesada, delikatnie mówiąc. Nie pamiętam już, jak jest za granicą. Ale to co się dzieje w Warszawie czy w Gdańsku to po prostu skandal. Marże ponad 1 zł? Jest w kodeksie karnym mój ulubiony przepis, że ktoś kto wykorzystuje przymusową sytuację i doprowadza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem podlega karze. W sam raz pasuje do kantorów lotniskowych. Sam mam ochotę czasami odciągnąć naiwnego od okienka...
oszusci
Port lotniczy to jeszcze pikus. Na dworcu we Wroclawiu to jest zdzierstwo w sezonie letnim musialam tam wymienic roznica byla 1,5zl na 1 euro. Niestety nie zawsze mozna sie przygotowac. A w Niemczech to jak sie chce wymienic kase to trzeba isc do banku i stac... Juz nie mowiac, ze trzeba zamowic gotowke. Nawet glupie 25 euro
kantor
ktos napisal ze niemiec jest sobie sam winny bo mogl spojrzec po ile jest kurs,ale tak wlasnie nie jest,jak nie wiesz to nie pisz glupot,bo w tych kantorach jest tylko kurs podany jaka jest cena jak ty chcesz kupic podkreslam kupic.a jak sie pytalam ile dostane za euro to nie bylo odpowiedzi tylko pytanie a ile pani chce sprzedac i np 150 e to licza i mowia tyle i tyle a ja sie pytam ale to po ile to euro i nie ma odpowiedzi tak lawiruja.jak uslyszalam kwote to sobie policzylam ale myslam ze zle bo znam normalny kurs euro.bandyctwo w bialy dzien
Zwalasz winę na gierki słowne?
Masz oczy? Potrafisz czytać? Więc patrz na kursy na tablicy. Jeśli widzisz Euro to ceny tam tez są zarówno kupna, jak i sprzedaży. Tak jest w każdym kantorze, bo takie sa wymogi. Gierki słowne i pisemne sa w każdym punkcie, w którym wydajemy pieniądze. Nawet sklepy spozywcze stosują haczyki, byleby sie towaru pozbyć, a i tak na tym zarobić.
Nie można mieć do kogoś pretensji, że doi niezaradnych frajerów
Jeśli jest przewaga popytu nad podażą w branży wymiany walut, to trzeba sytuację wykorzystać tam, gdzie jest na odwrót. Powiedzieć taksówkarzom że daje 15 euro za dowiezienie do miasta. Złotówy to pazerna nacja konkurująca między sobą bez pardonu, znajdzie się chętny który powiezie go za 15 euro. Tam w hotelu juz może mieć kantor z nieco normalniejszym kursem, a za hotel zapłaci kartą kredytową, po czym rano po normalnej cenie wymieni sobie na mieście. No ale to trzeba myśleć, a nie dać się doić jak frajer i potem płakać. Do mnie dzwonią firmy z kretyńskimi propozycjami, też szukają frajerów. Jak im mówię że znam ceny rynkowe danej usługi, to albo jest koniec rozmowy albo normalna rozmowa osadzona w realiach rynkowych.
I właśnie dlatego w Polsce nigdy nie będzie dobrze,
bo odpowiedzialność za wszystko zwala się na ofiary.
Dodajmy do tego typową w Polsce chęć szybkiego dorobienia się i mamy rezultaty... lotnisko zdziera z właściciela kantoru, a właściciel kantoru zdziera z "głupich frajerów". Cudownie, aż chce się wracać z emigracji ;)
Dodajmy do tego typową w Polsce chęć szybkiego dorobienia się i mamy rezultaty... lotnisko zdziera z właściciela kantoru, a właściciel kantoru zdziera z "głupich frajerów". Cudownie, aż chce się wracać z emigracji ;)
Kompletnie bez sensu artykuł...
... jak i komentarze pod nim. Jestem osobą pływającą, więc lotniska na całym świecie nie są mi obce. Dlatego "wyrzygiwanie" w pseudoartykule, pseudoPaniRedaktor o tym jak, AKURAT u nas jest kijowo i jak to nagle Turyści uciekną "(i być może już nie wrócą)", jest trochę nie na miejscu. A skoro bohaterem tej historii jest Niemiec (na dodatek pewnie ex-Polak), to proponuję pseudoPaniRedaktor, wyściubić nosa z Gdańska, bryknąć do pobliskiego Berlina lub (nie daj Boże) Frankfurtu, wrócić i porównać. Bo ceny są tam jeszcze bardziej, złodziejskie jak i u nas. Niestety jest taki dziwny zwyczaj, że wszędzie na świecie, lotniska są MEGA drogimi miejscami. Nie tylko u nas. A że Pan Niemiec poczuł się oszukany? Cóż, wystarczyło zamówić taksówkę i pojechać do najbliższego kantoru w mieście... Proste? Oczywiście, ale po co myśleć, jeśli można zrobić paszkwila?
Z pozdrowieniami z Afryki
p.s.
Na tutejszych lotniskach to jest dopiero drogo...
Z pozdrowieniami z Afryki
p.s.
Na tutejszych lotniskach to jest dopiero drogo...
Jedna wielka ściema pisatiela
cyt. - Pod koniec listopada wymienił na lotnisku euro po kursie 3,19 - mówi nasz czytelnik, pan Maciej. - Potem obległ go tłum taksówkarzy, zapraszających do taksówki. Ot, taki wschodni zwyczaj, więc znajomy się nim nie przejął. Zmartwił się za to, gdy okazało się, że kurs na lotnisku jest o ponad 30 proc. niższy, niż w normalnych kantorach. Wymieniał gotówkę w wielu krajach i zdawał sobie sprawę, że na lotnisku zawsze jest trochę drożej, ale nie zdawał sobie sprawy, że aż tak.
Jeden wielki miszmasz poplątanie z pomieszaniem droga redakcjo. Kto to pisał, chyba nie pani Marzena, gdyż ona dzisiaj czytając to dostaje zawrotu głowy.
I czytaj tu człowieku ze zrozumieniem.
Jeden wielki miszmasz poplątanie z pomieszaniem droga redakcjo. Kto to pisał, chyba nie pani Marzena, gdyż ona dzisiaj czytając to dostaje zawrotu głowy.
I czytaj tu człowieku ze zrozumieniem.
Skoro jest KantorOnline to po co przepłacać? :)
Nie rozumiem, czemu ludzie płacą gigantyczne prowizje wymieniając walutę w tradycyjnych kantorach skoro można skorzystać z wymiany przez internet. Ja korzystam z http://www.kantoronline.pl i jestem mega zadowolony! :)
Kantory lotniskowe bazują na niewiedzy przylatujących
Aby się nie dać nabrać, bezpieczniej jest pobierać gotówkę z bankomatów, a niektóre banki oferują karty do kont walutowych, wtedy można pobierać za granicą obcą walutę bez przelicznika bankowego. Na konto walutowe najlepiej jest wpłacać po wymianie w kantorze internetowym (
Wysokie ceny na lotnisku? Nic dziwnego.
Trochę nie rozumiem osób, które są tak zbulwersowane wysokimi cenami w kantorze znajdującym się na lotnisku. Raz- obiekt taki ponosi znacznie wyższe koszty utrzymania, chociażby ze względu na wysokie koszty dzierżawy powierzchni pod taki obiekt. Druga sprawa - prowadzący taki obiekt ma pewność, że w drodze na samolot nie podróżni nie trafią już na inny kantor. Pieniądze trzeba wymieniać zawczasu - czy to w kantorach stacjonarnych czy internetowy, bo zostawiając takie sprawy na ostatnią chwilę dobrze na tym nie wyjdziemy.
Kantory stacjonarne są strasznie drogie.
Kantory stacjonarne na ogół są strasznie drogie, szczególnie, jeżeli mają dobrą lokalizację i niewielką konkurencję, jak np właśnie na lotniskach. To samo dworce dużych miast. Tyle, że jak ktoś sam wymienia pieniądze w ostatniej chwili sam jest sobie winien. Najlepiej skorzystać z usług kantorów internetowych. Wystarczy mieć tylko konto walutowe i sprawa załatwiona. No ale przygotowanie tego wszystkiego wymaga czasu.
Naród
czytając ten artykuł mam nieodparte wrażenie iż obywatele tego Państwa oczekują interwencji władz na każdym etapie swego istnienia. Coś nalezy zrobić z tzw "dopalaczami", coś należy zrobić z pośrednikami w nieruchomościach ( 3,5 % a niektórzy to i po 6 % prowizji biorą), z kantorami w których kurs odbiega od śred niego o ponad 1 zł, taksówkarzami co kasują po 500 zł za przejazd odcinkiem 10 km, przedsiębiorców proiwadzących gry z jednorękimi bandytami, kredytobiorców z CHF-ami bo kurs jest zbójecko wysoki i co jeszcze można wymienić??
A może to większość obywateli to imbecyle którzy nie umiejąc sobie poradzić ze sprawami życia codziennego, oczekują że ktoś za nich zrobi porządek?
A może to większość obywateli to imbecyle którzy nie umiejąc sobie poradzić ze sprawami życia codziennego, oczekują że ktoś za nich zrobi porządek?
zostałam oszukana w kantorze
10marca tego roku wymieniłam 3,500tysiaca koron policzyli mi koronę po 0,34 to już kpina nieświadoma tego oszustwa wróciłam do Szwecji i mąż mówi że za mało dostałam za korony i oszukani mnie na 300 dzwoniłam do tego kantoru powiedziano mi ze oni mnie nie oszukali postanowiłam sprawę nagłośnić więc zgłaszam o oszustwo na policję.ostrzegam niewymieniajcie waluty na lotnisku!!!!!!!
Ja właśnie zostałem wprowadzony w błąd (oszukany) w kantorze na lotnisku w Modlinie.
Podany na szybie kurs nie dotyczy zakupu w tym kantorze.
Wymieniając Złotówki na Euro za jedno Euro zaplaciłem 55 gr drożej niż na powieszonym przed oczami kursie.
To świadomy i celowy zabieg, dlatego to oszustwo.
Uważajcie i unikajcie tego kantoru.
Podany na szybie kurs nie dotyczy zakupu w tym kantorze.
Wymieniając Złotówki na Euro za jedno Euro zaplaciłem 55 gr drożej niż na powieszonym przed oczami kursie.
To świadomy i celowy zabieg, dlatego to oszustwo.
Uważajcie i unikajcie tego kantoru.
Drogi kantor na lotnisku to zarazem standard jak i przesada:D W ogóle najlepiej unikać wymiany waluty w takich miejscach jak lotniska czy dworce. Zawsze się przepłaci. Najlepiej wychodzi się na internetowych wymianach, ja kupuję przez pluskantor.pl najczęściej, spread ok 2 gr, nieco mniej na ogół, więc co tu porównywać, sama forma wymiany wygodna, bez pośpiechu.
Według mnie to standard. Z tym, że ja ostatni raz w kantorze stacjonarnym wymieniałam z kilka lat temu. Teraz wymieniam tylko online na Pluskantor, gdzie ceny są takie jak rynkowe. Dodatkowo jak akurat jest dobry kurs, istniej opcja zarezerwowania sobie waluty w tej lepszej cenie przy późniejszej płatności.
Kantor Lotnisko Modlin
Podobnie jak pani pozostawiajaca komentarz na temat kantoru na lotnisku Modlin zostalam oszukana przy wymianie cale szczescie tylko 50 euro. Kasjer kurs wymiany waluty wpisal 3.43 zamiast 4.43 pln. Jestem pewna ze zrobil to z premedytacja, zeby w razie skargi powiedziec, ze sie zwyczajnie pomylil! A to przeciez zwykla kradziez. Mam paragon. Gdzie moge sie zwrocic, zeby zlozyc oficjalna skarge?
Modlin kantor uwazajcie
Potwierdzam wszelkie ostrzeżenia, również zostałam oszukana. Wywieszają kursy, które okazuja sie kursami tylko dla zamówień internetowych. Prawdziwe nie są widoczne. Nikt nie informuje o kwocie, kursie wmiany, tylko bierze pieniądze i na koniec okazuje się, że zamiast oczekiwanej kwoty uzyskuje się 20-30% mniej EURo. Oszustwo.