Odpowiadasz na:

Re: Drogi rowerowe a małe dzieci

NIEJEDNOZNACZNE.
Zauważ, że żeby ogarnąć w sumie dość prosty temat: "Dziecko na rowerze na drodze (publicznej)" powołałeś się na 2 ustawy. Właśnie taka jest jednoznaczność naszego prawa.... rozwiń

NIEJEDNOZNACZNE.
Zauważ, że żeby ogarnąć w sumie dość prosty temat: "Dziecko na rowerze na drodze (publicznej)" powołałeś się na 2 ustawy. Właśnie taka jest jednoznaczność naszego prawa. Wiele takich kwiatków jest, nieodbiegając daleko: znaczenie znaków drogowych wyjaśnia rozporządzenie o znakach jak i inne rozporządzenie - warunki techniczne dla znaków, a niektórych drażni termin "ścieżka rowerowa" - że niby nieprawne, że niby ma być DDR, a jest prawne, tylko że z mocy Prawa budowlanego.
PRAWO. Post wyżej napisałem właściwie dlatego, że stał mi przed oczyma jakiś wywód policjanta, że jeśli nie z kartą rowerową to może być pod opieką. Na szybko nie znajduję na to potwierdzenia, więc może policjant miał tylko wywód albo jeszcze inny zwód. Ale taka możliwość "pod opieką" miała by oparcie w rzeczywistości, bo mało która szkoła organizuje egzaminy na kartę w IV klasie - IMHO większość tej młodzieży (dzieci) jeździ bez karty, albo robi ją jak słyszałem dopiero w VI klasie - na wychowaniu technicznym.
pozostaję z szacunkiem

zobacz wątek
12 lat temu
~ams

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry