Drogo jak diabli. Napojów do picia na urodzinach jak na lekarstwo. To aż nie do pomyślenia, żeby za taką kasę żałować dzieciakom soku!!Za to koniecznie trzeba wziąć pizzę lub hamburgera, nie ma opcji bez jedzenia dodatkowego. Nie do pomyślenia. Salki urodzinowe małe, ciasne, ale sala główna robi wrażenie i moje dzieci akurat lubią ten rodzaj zabawy. Zwierzak, który został zamówiony do sali na urodziny przyszedł dopiero po kilkukrotnym moim nawoływaniu i upominaniu i zjawił się na jedną minutę. Skandal. Zamówiłam z miesięcznym wyprzedzeniem urodziny i chciałam szampana dla dzieciaków, niestety szampana nie było. Mąż sam biegł do spożywczaka picolo dla dzieciaków. Żenada totalna.