Widok
Jedyna słuszna tu uwaga. Film wulgarny, prostacki i niesmaczny. Podoba się tylko polskiej hołocie i bydłu. Film dla prymitywów którzy mają inteligencje na poziomie mojego dwuletniego psa. Taka jest Polska i w większości jej mieszkancy to menele i tłumoki których bawią najbardziej prymitywne sceny i teksty. Czyli wóda, dziwki
Brawo , brawo
Brawo , brawo
jak żyć Panie Premierze?
Najciekawsze, że jednym z producentów jest AGORA SA. No to chyba jest pierwszy i ostatni film duetu Smarzowski - Michnikowszczyzna.
Cztery gwiazdki w recenzji w " Co jest Grane" -ewidentnie żółta kartka.
Jak by reżyser dał jeszcze przebitkę Tuska w telewizorze w toku akcji, to by pewnie mu ten film zablokowali.
Brawo za odwagę.
Cztery gwiazdki w recenzji w " Co jest Grane" -ewidentnie żółta kartka.
Jak by reżyser dał jeszcze przebitkę Tuska w telewizorze w toku akcji, to by pewnie mu ten film zablokowali.
Brawo za odwagę.
polecam!!!! bardzo dobre kino!!!!!!
Wszyscy aktorzy zagrali rewelacyjnie, nawet grane drobne epizody, wspaniale odzwierciedlają charakter filmu...gratulacje dla reżysera za odwagę i szczerości.. za pokazanie tego co nas wszystkich boli, korupcji, wykorzystywanie władzy...itd....i niestety walki z wiatrakami.......
Polecam
Dla mnie jeden z najlepszych polskich filmów w ostatnim czasie, brawo dla aktorów - wszystkich. Gratuluję odwagi i powiem szczerze obnażył polski aparat władzy i jeżeli ktoś uważa ten film za film dla imbecyli to nie widzi w tym drugiego dna - czyli sam jest niezbyt rozgarnięty. Polecam więc wszystkim myślącym i czytającym między słowami.
gdyby w tym jeszcze był jakiś morał: "otrząśnij się człowieku, bo żyjesz w bagnie" ...ale nie, ostatnio kino polskie pokazuje jedynie szlam, i podsuwa nowe metody działania patologii młodzieżowej i dorosłej...i co z tego,że zobaczę w kinie fragment z życie ludzi obleśny, wulgarnych i brudnych...wiem, że tacy są i co z tego? dlaczego film nie pokaże im,że można żyć inaczej, że nie tędy droga...bez tego, nie widzę sensu robienia takich filmów, chyba że, tak jak napisał J-23, żeby dać uciechę plebsowi wyzutemu z refleksji...
Rerere
"dlaczego film nie pokaże im,że można żyć inaczej, że nie tędy droga" . Mylisz sie, właśnie pokazał. Przyjrzyj sie postaci syna głownego bohatera , on postawił się skorumpowanym kolegom i nie wziął łapówki za przegranie meczu tylko wraz z kolegą zagrali o zwycięstwo , wbrew pozostałym. Uważasz, że to nie jest światełko w tunelu? Bo ja uważam, że jest
Prawda w oczy nie kole. Smarzowskiw swoich filmach często wyobrzymia stereotypy... a niektore osoby daja się na to lapać i później piszą teksty .."prawda w oczy kole":)
Stereotypy bardzo działają na wyobraźnie. ludzką .. w konsekwęcji bardzo łatwo manipulowąć ludzmi którzy w nie wierza,, :) Tym włąsnie Smarzowski uwodzi widzów.. robi to po mistrzowsku... choć opowieść jest całkowitą fikcją oderwaną od rzeczyiwtości :)
Stereotypy bardzo działają na wyobraźnie. ludzką .. w konsekwęcji bardzo łatwo manipulowąć ludzmi którzy w nie wierza,, :) Tym włąsnie Smarzowski uwodzi widzów.. robi to po mistrzowsku... choć opowieść jest całkowitą fikcją oderwaną od rzeczyiwtości :)
Za duzo kilometrów po polskch drogach zrobiłem, za dużo punktów wymieniłem na banknoty, za dużo się od kolegów "z firmy" nasłuchałem, za długo na budowie pracuję, żeby łykac takie prawdy objawione. Stereotypy się skądś biorą i wierz mi, ludzie się zmienili, ale system pozostał. Jest lepiej, ale to nadal straszny syf.
Kolejny film Smarzowskiego...
... na którym sie nie zawiodłem. Mocny, szorstki, pozbawiony patetyzmu i łopatologii w amerykańskim stylu. Genialna kreacja Arkadiusza Jakubika (ogromny kontrast w stosunku do roli pierdołowatego notariusza z "Wesela"'04r.). Bartłomiej Topa w najlepszej formie... Warto wybrać się do kina, zdecydowanie NIE na pierwszą randkę ;-)
Zdecydowanie odradzam!!!
Szkoda czasu na taką chałę. Myślę, że Policja powinna złożyć ostry protest za szkalowanie. W każdym zawodzie są czarne owce, ale tu przedstawiono wszystkich w bardzo złym świetle. Ani film śmieszny, ani trzymający w napięciu. Same przekleństwa i beznadziejne migawki jak ze starego kina. Nie można podniecać się paroma gołymi babami. Skąd ktoś bierze pieniądze na taką beznadzieję.
Zdecydowanie polecam!!!
Ale nie każdemu.
Drogówka to tylko środowisko, w którym mistrz osadził fabułę nieco zbliżoną do "Domu Złego", ale znacznie bliższą naszej codzienności i naszej polityce. Śledząc ostatnie afery, można odnieść wrażenie, że film opiera się na faktach. Zrobiony bardzo szczegółowo, znakomita gra aktorska. Dużo ostrych scen, ale kto zna kino mistrz Smarzowskiego, wie co może go czekać.
Drogówka to tylko środowisko, w którym mistrz osadził fabułę nieco zbliżoną do "Domu Złego", ale znacznie bliższą naszej codzienności i naszej polityce. Śledząc ostatnie afery, można odnieść wrażenie, że film opiera się na faktach. Zrobiony bardzo szczegółowo, znakomita gra aktorska. Dużo ostrych scen, ale kto zna kino mistrz Smarzowskiego, wie co może go czekać.
Czy poza epatowaniem pijaństwem i wulgarnym seksem
reżyser coś jeszcze potrafi? Ten film wygląda jak kompilacja opowieści wysłuchanych przy wódce w jakimś "Barze u Szwagra". Może reżyser powinien czasem zmienić otoczenie i towarzystwo? Po pierwsze dlatego, że ten sposób obrazowania przez niego świata przestaje już intrygować/wstrząsać a pozostawia tylko niesmak, niczym odgrzewane barowe żarcie. Po drugie dla dobra widza, który skłonny jest traktować tego rodzaju filmy jako rodzaj quasi-dokumentu, pokazującego prawdziwy obraz świata, a to nie jest prawda. Dokładnie o każdej instytucji i grupie społecznej da się zrobić taki film, gdy skondensuje się w 2h materiału wszystkie ekstrema i ochydztwa. O powszechnie poważanej Straży Pożarnej też by się dało. Tylko co to ma wspólnego z rzeczywistością?
Następny bardzo udany film Smarzowskiego.
Smarzowski wyrasta nam na jednego z najbardziej wyrazistych reżyserów Polskich który wypracował swój niepowtarzalny styl. Charakterystyczny styl Smarzowskiego wyróżnia się surowością, często bezpośredniością i na wskroś przeszywa nas poczuciem realizmu. Pamiętać jednak trzeba, że filmy Smarzowskiego nie są refleksyjnymi dokumentami jak niektóre osoby chciały by je postrzegać a ciekawa całkowicie fikcyjną opowieścią. Sposób narracji fikcyjnej historii stoi na tak wysokim poziomie urealnienia powoduję, że nawet nierealna opowieść może wydawać nam się prawdziwa. Przekaz narracji reżyser często jest wzmacniania wyolbrzymionymi stereotypami społecznymi. Tak jak w Weselu Smarzowskiego mieliśmy scenę stereotypowego wesela w remizie strażackiej z zatruciami pokarmowym po zjedzeniu przez biesiadników bigosu tak w Drogówka mamy stereotypowy obraz policjantów alkoholików i powszechnie biorący łapówki.
Drogówka to następny udany film Smarzowskiego dla widza wymagającego. Bez wątpienia osoby które lubią dobre wyraziste, ostre kino bez kompromisów będą zadowoleni. Osoby które lubią ckliwe opery mydlane, lekkie i przyjemne kino obraz Smarzowskiego może porazić, brutalnością, wulgarnym sexem i przekleństwami
Drogówka to następny udany film Smarzowskiego dla widza wymagającego. Bez wątpienia osoby które lubią dobre wyraziste, ostre kino bez kompromisów będą zadowoleni. Osoby które lubią ckliwe opery mydlane, lekkie i przyjemne kino obraz Smarzowskiego może porazić, brutalnością, wulgarnym sexem i przekleństwami
Ola
Film przejaskrawiony, pokazane jest chamstwo, kur.stwo i ciemne interesy. Słownictwo rynsztokowe. Szkoda forsy na ten film, lepiej iść do kawiarni na dobrą kawę lub lody. BYĆ może tak wygląda życie co niektórych policjantów, ale uważam, że reżyser tym filmem zrobił wielką krzywdę służbom policyjnym. Jest w tym filmie może trochę prawdy, ale generalnie ten film to SZAMBO!!!!