Re: Drogówka
Sądzisz, że twoje dziecko będzie znało wyłącznie abstynentów?
Co jest aż tak bulwersującego w spotkaniu znajomych i wypiciu po piwie? A wiesz, że nawet po jednym piwie czy kieliszku wina nie...
rozwiń
Sądzisz, że twoje dziecko będzie znało wyłącznie abstynentów?
Co jest aż tak bulwersującego w spotkaniu znajomych i wypiciu po piwie? A wiesz, że nawet po jednym piwie czy kieliszku wina nie powinno się prowadzić? Właśnie wtedy jedna niepijąca osoba może wszystkich porozwozić do domu. Ja mam bardzo normalnych, kulturalnych znajomych, z którymi czasami jeździmy do Gdyni do innych znajomych. Na ogół większość napije się wina, ale zawczasu ustalamy, kto prowadzi w drodze powrotnej. Na ogół jestem to ja, bo rzadko mam ochotę na alkohol. I cóż w tym takiego strasznego? Że mam TAKICH znajomych? Czyli jakich - sporadycznie pijących po lampce wina? Weź się walnij w łeb...
Nie wszyscy mają takie nastawienie, jak ty. Na szczęście...
zobacz wątek