Widok
arcydzielo??
Film tak przytłacza swoim absurdem, że ludzie w połowie seansu wychodzą zaśmiewając się mimo tak rzekomo poważnej tematyki! W pewnym momencie człowiek zastanawia się czy nie przyszedł na projekcję rodem z discovery (tudzież animal planete jak wyskakują dinozaury)! Jak macie za dużo czasu to jak najbardziej polecam, żeby choć z ciekawości zobaczyć na jakie wyżyny dziwactwa można się wznieść w kinematografii! Trafnie określony jest tylko gatunek filmu! Istny dramat!
o matko
Poszedłem na ten film z braku wyboru, ale okazało się, że lepiej by bylo gdybym jednak wybrał Szybkich i wściekłych.. W Drzewie życia pod przykrywką dobrej obsady i wyniosłej tematyki kryje się, no cóź, po prostu gniot. Film jest bardzo mało dynamiczny przez co człowiek nie myśli o wartości filmu ale o absurdalnych scenach (dwudiestominutowa projekcja zdjec dobrze znanych i lubianych pobliskich galaktyk). Gdyby to dzieło było wierszem, albo fragmentem prozy, polscy maturzyści z pewnością dostaliby go do analizy i interpretacji!
snobistyczna nuda
Wytrzymałam do końca licząc, że nastąpi ten oczekiwany moment zachwytu. Niestety, chyba nie mam wystarczająco wysublimowanego smaku kinowego - albo po prostu przerosło to mój poziom intelektualny. Te 20 minut scen przyrodniczych , a potem - też nudno. Za to " Melancholia" - super!!!
Wielkie rozczarowanie
Czekałam dwa dni na ten film, pełna entuzjazmu i ciekawości. Niestety wyszłam z kina bardzo rozczarowana. Prawdopodobnie gdyby nie nazwiska znanych aktorów, nikt by nie poszedł na ten film. Obraz jest przeintelektualizowany, za duzo niezrozumiałaych symboli i starszne dłużyzny! Jak bym oglądała dwa filmy - jeden przyrodniczy, drugi obyczajowy.
Plus za piekne zdjęcia.
Plus za piekne zdjęcia.
Film dla ludzi wrażliwych ...
Fantastyczny film, jeśli nie liczyć kontrowersyjnych dinozaurów ...
O narodzinach, życiu i przemijaniu ...
Bolesna utrata bliskich nam osób, cierpienie i modlitwa o spokój duszy ...
TAM, GDZIEŚ ... jeśli w ogóle ...
Niedawno straciłam ukochaną osobę, więc ten film jest poniekąd odzwierciedleniem mojego bólu, mojego obłędnego cierpienia i mojego DLACZEGO ??? I wciąż ... DLACZEGO ???
Muzyka rozrywająca wprost moje serce, płakałam, a tak naprawdę mogłabym wyć ...
O narodzinach, życiu i przemijaniu ...
Bolesna utrata bliskich nam osób, cierpienie i modlitwa o spokój duszy ...
TAM, GDZIEŚ ... jeśli w ogóle ...
Niedawno straciłam ukochaną osobę, więc ten film jest poniekąd odzwierciedleniem mojego bólu, mojego obłędnego cierpienia i mojego DLACZEGO ??? I wciąż ... DLACZEGO ???
Muzyka rozrywająca wprost moje serce, płakałam, a tak naprawdę mogłabym wyć ...
hmm
Ogolnie oceniam na 5, a to dlatego, ze pierwsza godzina byla prawie nie do przejscia. Moj maz wkurzony widokiem kosmosu, szumiacego morza..tak przez kilkanascie czy kilkadziesiat minut. Zbieralam sie do wyjscia kilka razy. W koncu ja zostalam, maz tez, ale spal przez reszte filmu:) Jesli ktos przebrnie pierwsza godzine i wyjdzie 15-20 minut przed koncem zobaczy fajny film. Trudna milosc surowego ojca, ktory dzieciom wytyka zachowanie, a sam nie daje przykladu. Matke, ktora nie ma prawa glosu. Podczas delegacji ojca cala 4 wariuje, szaleje ze szczescia, skacze po lozkach, biega, smieje sie. Z czasem okazuje sie, ze najstarszy syn buntuje sie, mimo, ze jest taki sam jak ojciec. Ogolnie wielki minus za przydluga nude na poczatku i koncu. Sam srodek bardzo ciekawy. Ale czy warto to przebrnac, zeby zobaczyc? Nie jestem pewna. Wiele bylo filmow o tej tematyce. Daje 5/10 speszeli for Bead;)