Odpowiadasz na:

Re: duszy łkanie...znaczy granie ;)

eeehhh motory - to Ty jeździłaś w nocy w Gdańsku na tylnym kole ponad 250km/h - mówić mi tu ino prędko :-)

- ja jak wyjeżdżam do pracy to z myślą, że wrócę - inne myśli nie wchodzą w... rozwiń

eeehhh motory - to Ty jeździłaś w nocy w Gdańsku na tylnym kole ponad 250km/h - mówić mi tu ino prędko :-)

- ja jak wyjeżdżam do pracy to z myślą, że wrócę - inne myśli nie wchodzą w rachubę - no i że syn czeka.
Jemu jak zdjęcia pokazuję to cały happy, zadowolony, matka 180 stopni - boże, jezu (rozumie ja i to bardzo). Żona nigdy ciepłego słowa nie powiedziała.
Jestem tego zdania, że każda praca jest jakoś niebezpieczna, tylko w rutynę nie popadajmy.

zobacz wątek
10 lat temu
Martin75

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry