Duże logo mała firma - wielkie rozczarowanie!

Złapałem "gumę" w busie - więc trzeba było działać. Samochód stał w mojej firmie - więc szybko zdjąłem koło i pojechałem do serwisu CNF - okazało się, że opona jest do wyrzutu. Więc zostało mi tylko zamówić nową oponę - i tu zaczyna się historia małej firmy - gruby Pan w tłustych włosach poinformował mnie, że koszt opony to 260 zł - i poprosił o zaliczkę, niestety firma jest na tyle mała, że zaliczki nie mogłem zapłacić kartą - bo będą problemy księgowe (o dziwo jako student pracowałem w hurtowni w 2005 r gdzie przyjmowałem rozliczenia gotówką i kartą na jednym rachunku - dziwne?!). Firma zaryzkowała i sciągneła oponę bez zaliczki :D - niestety następnego dnia okazało się ze opona kosztuje już 295 zł - i za tyle moge ją zakupić - niestety pana w tłustych włosach nie było aby wyjaśnić różnice w cenie a ja nie miałem zaliczki, która by świadczyła o cenie jaką usłyszałem- miał sprawę wyjaśnić dzień później, nie wyjaśnił. Jako że samochód pracuje zakupiłem oponę i nie chodzi mi o te 35 zł - ale o to, jak potraktowali klienta, który serwisuje u nich 5 aut i quada (cała moja familia), no cóż - niestety ale taki serwis będę omijał wielkim łukiem - a Panowie stracili klienta.