Widok
Warto zobaczyć
Człowiek zbombardowany gradem przekleństw i językiem rynsztokowym płynącym z zajawek współczesnego polskiego kina - pożalcie się bogowie - nagle ma słuchać o Niepokalanej i czcigodnym świętym, ciężko bo już zadbali o twój nastrój, ale ok, na tamto jest kasa, ale na film fabularny o czymś już nie - skandal! Zostaje więc zlepek dokumentalno-fabularny - dobre i to, zawsze to jakaś perła wyłowiona w bagnie. Ciekawa byłam czy twórcy poruszą ostatnią cudowność , czyli to że nie mogli skremować ciała świętego i musieli je zakopać w miejscu nieznanym, ale nie było nic o tym. Mimo niedosytu polecam, warto zobaczyć, bardzo ciekawa historia.
Przesłanie filmu
jest inne od oczekiwanego przez niektórych widzów. To w rzeczy samej jest film dokumentalny, częściowo fabularyzowany z konieczności, gdy twórcy filmu nie mieli materiałów dokumentalnych. Ale i tak wykonali kawał dobrej pracy, chociaż nie obyło się od drobnych wpadek {więźniowie zbyt dobrze wyglądali jak na zagłodzonych}.
A godziny projekcji faktycznie iście z kosmosu jakby się te kina zmówiły.... W kinematografii też by się przydała "dobra zmiana" !!!!
A godziny projekcji faktycznie iście z kosmosu jakby się te kina zmówiły.... W kinematografii też by się przydała "dobra zmiana" !!!!
To się nazywa miasto solidarności, równości i tolerancji.
Zero porządnego kina, księgarni, masz nie myśleć, tylko jeść i chlać w centrum... A na film hit ostatnich targów w Cannes, to do Rumii i Gdyni, w weekend cena biletu plus SKM. Tylko Krewetka, ostatnio daje obejrzeć coś lepszego, ale też w godzinach dość trudnych dla pracujących. Zostaje kablówka na żądanie albo wyjazd do Krakowa, kino studyjne prawie w każdej dzielnicy.
oglądałem i film fajnie zrobiony, niesamowite świadectwo o Kolbe, wielu rzeczy o nim nie wiedziałem
to był gigant, wyprzedził swoją epokę, niesamowicie inteligentny, pokorny, a przy tym wiadomo, że wcale nie był "przyjemniaczkiem", był ostry, wymagał wiele od swoich współbraci, bo był świadomy o co idzie ta "gra". i to że w największym piekle zachował godność i pomógł zachować godność innym- jego przykład mnie zarówno pociąga i jak i bardzo zawstydza- tyle wymówek by nie podjąć wysiłku i się nie zmieniać