Widok
>Dalej...Czym spbie zasłużylem,ze taki gisc jak Antyspoleczny zawital..
W takiś to zacny tytuł ułożył słowa, że po wielu księżycach nieprzespanych nocy rozmyślania o wyniku, przyszedłem po prośbie, by mi objawiono odpowiedź:)
Choć chyba poziom tutejszej agresji nie jest jej wart.
W takiś to zacny tytuł ułożył słowa, że po wielu księżycach nieprzespanych nocy rozmyślania o wyniku, przyszedłem po prośbie, by mi objawiono odpowiedź:)
Choć chyba poziom tutejszej agresji nie jest jej wart.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
>Rynsztokowy dialog. Żenujące.
Dał się świeżak podejść:d
A język, jak sam się przechwala, ma wyćwiczony w czymś innym niż elokwencja;)
>Dziwię się bardzo że Admin toleruje rozmowy na takim poziomie.
To nie pierwszy wątek w ciągu kilku dni, gdzie słownictwo znacząco wykracza poza tolerowaną wymianę "uprzejmości" - a admin nic. Nawet wspomniałem o tym w jego wątku, ale pewnie nie czyta:d
Dał się świeżak podejść:d
A język, jak sam się przechwala, ma wyćwiczony w czymś innym niż elokwencja;)
>Dziwię się bardzo że Admin toleruje rozmowy na takim poziomie.
To nie pierwszy wątek w ciągu kilku dni, gdzie słownictwo znacząco wykracza poza tolerowaną wymianę "uprzejmości" - a admin nic. Nawet wspomniałem o tym w jego wątku, ale pewnie nie czyta:d
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Dyskretny kochanku taka rada od dojrzałej ale szczęśliwie zajętej kobiety. Poza sprawnością fizyczną języka i innej części ciała ( to w zasadzie potrafi każdy facet) cenimy przede wszystkim intelekt i poczucie humoru (nie każdy facet jest tymi cechami obdarzony). Trzeba wszak o czymś rozmawiać przed i po ;-p
>"Dyskretny to człowiek taki, który dochowuje tajemnic i taktownie nie wnika w czyjeś prywatne sprawy,
W tym kontekście, to niezbyt dobra definicja. Wystarczyłoby napisać, że nie chlapie ozorem (sic!:d) na prawo i lewo o tym co robi i z kim.
Bo jakby nie patrzeć, chyba powinien trochę WNIKAĆ w prywatne sprawy:d Chyba, że robi w produkcji taśmowej zamiast manufakturze, że tak to oględnie ujmę:d
> nierzucający się w oczy, delikatny.:-)
Wciąż piszesz o zachowaniu czy opisujesz swoje "walory"?:p
>Aaa...to takie buty...no cóż kiedy ja lubię gadać przed i po a czasem w trakcie ;-)
Ale z kochankiem czy z mamą przez telefon?:d
Ostatnio słyszałem o badaniach (amerykańskich naukowców, a jakże:p), wg których 15% amerykanów odbiera telefon podczas stosunku:d
Wam też się zdarza?
W tym kontekście, to niezbyt dobra definicja. Wystarczyłoby napisać, że nie chlapie ozorem (sic!:d) na prawo i lewo o tym co robi i z kim.
Bo jakby nie patrzeć, chyba powinien trochę WNIKAĆ w prywatne sprawy:d Chyba, że robi w produkcji taśmowej zamiast manufakturze, że tak to oględnie ujmę:d
> nierzucający się w oczy, delikatny.:-)
Wciąż piszesz o zachowaniu czy opisujesz swoje "walory"?:p
>Aaa...to takie buty...no cóż kiedy ja lubię gadać przed i po a czasem w trakcie ;-)
Ale z kochankiem czy z mamą przez telefon?:d
Ostatnio słyszałem o badaniach (amerykańskich naukowców, a jakże:p), wg których 15% amerykanów odbiera telefon podczas stosunku:d
Wam też się zdarza?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
nie ma mowy o dyskrecji jesli dajesz sie prowokowac
i przechwalasz jakimi narzedziami (niby to!) zadowalasz
Antyspołeczny jest płodny niczym Szekspir ale nie wiadomo czy oprócz tego gadania potrafi tez niezłe przedstawienie w łózku zainscenizowac
jednako Dyskretny..jako niezaspokojona 50-tka musze ci powiedziec ,ze ni9e budzisz pożadania,bo
nie starasz sie w tym ,badz co badz podrywie,ani o forme ani o tresc ,ani o grmatyke
ja bynajmniej swieta w tym temacie i głównyum watku tez nie jestem
i sporo rozumiem
kłoc sie z klasa
a nie wytykasz braki innym a sam je masz
--------------------
wiesz co jest bardziej pociagajace dla dojrzałej kobiety u młodego faceta
własnie to,ze facet nie ma pewnosci siebie,nie mówi o tym chociaz kobieta to widzi,nie ma odwagi,nie przechwala sie
nie jest zmanierowany,-nie robi z siebie samca alfa na siłe
i przechwalasz jakimi narzedziami (niby to!) zadowalasz
Antyspołeczny jest płodny niczym Szekspir ale nie wiadomo czy oprócz tego gadania potrafi tez niezłe przedstawienie w łózku zainscenizowac
jednako Dyskretny..jako niezaspokojona 50-tka musze ci powiedziec ,ze ni9e budzisz pożadania,bo
nie starasz sie w tym ,badz co badz podrywie,ani o forme ani o tresc ,ani o grmatyke
ja bynajmniej swieta w tym temacie i głównyum watku tez nie jestem
i sporo rozumiem
kłoc sie z klasa
a nie wytykasz braki innym a sam je masz
--------------------
wiesz co jest bardziej pociagajace dla dojrzałej kobiety u młodego faceta
własnie to,ze facet nie ma pewnosci siebie,nie mówi o tym chociaz kobieta to widzi,nie ma odwagi,nie przechwala sie
nie jest zmanierowany,-nie robi z siebie samca alfa na siłe
>Całe 50 kg 84-60-85 brunetka 23 lata niebieskie oczy długie ciemne włosy :) moze byc ?
Dla Autora o kilka dekad za późno urodzona.
A reszta świata przymknie oko na liczby, jeśli buzia ładna;)
>Antyspołeczny jest płodny niczym Szekspir ale nie wiadomo czy oprócz tego gadania potrafi tez niezłe przedstawienie w łózku zainscenizowac
Na tym polega dyskrecja, by nie było wiadomo;)
A że jesteś dla mnie o kilka dekad za wcześnie urodzona, to pozostaje Ci tylko wyobraźnia:p
Dla Autora o kilka dekad za późno urodzona.
A reszta świata przymknie oko na liczby, jeśli buzia ładna;)
>Antyspołeczny jest płodny niczym Szekspir ale nie wiadomo czy oprócz tego gadania potrafi tez niezłe przedstawienie w łózku zainscenizowac
Na tym polega dyskrecja, by nie było wiadomo;)
A że jesteś dla mnie o kilka dekad za wcześnie urodzona, to pozostaje Ci tylko wyobraźnia:p
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Mondrala jednym słowem Antyspołeczny sie odzywa niepytany.
>A reszta świata przymknie oko na liczby, jeśli buzia ładna;)
Chyba ktoś tu lubi krągłości gdzie jeden cm krawieckie nie starcza do obmiaru kobiety :) Buzia??? Należy ruszyć swoją niespotykaną wyobraźnią.
>A że jesteś dla mnie o kilka dekad za wcześnie urodzona, to pozostaje Ci tylko wyobraźnia:p
Nie ma sie czym szczycić ,że pukasz juz do grobu. :) Skąd ta myśl... moze ja nie mam ochoty sobie wyobrażać.
Hmmm młodszego jeszcze nie miałam niż +35 ale na moje szczescie nie preferuje poznawania sie przez internet i mezczyzn na jedną noc. Zażartowałam sobie z was... Jestem zajęta. Strasznie szybko dajecie sie prowokować ;)
>A reszta świata przymknie oko na liczby, jeśli buzia ładna;)
Chyba ktoś tu lubi krągłości gdzie jeden cm krawieckie nie starcza do obmiaru kobiety :) Buzia??? Należy ruszyć swoją niespotykaną wyobraźnią.
>A że jesteś dla mnie o kilka dekad za wcześnie urodzona, to pozostaje Ci tylko wyobraźnia:p
Nie ma sie czym szczycić ,że pukasz juz do grobu. :) Skąd ta myśl... moze ja nie mam ochoty sobie wyobrażać.
Hmmm młodszego jeszcze nie miałam niż +35 ale na moje szczescie nie preferuje poznawania sie przez internet i mezczyzn na jedną noc. Zażartowałam sobie z was... Jestem zajęta. Strasznie szybko dajecie sie prowokować ;)
~.e.k.a, skup się na czytaniu, by osiągnąć wyższy poziom zrozumienia, bo:
- Odpowiedziałem na Twoje pytanie, bo nikomu innemu nie chciało się strzępić języka dla Ciebie.
- Nie pisałem o sobie, lecz o Autorze wątku.
- Autor szuka dojrzałem, a sam zbliża się do czterdziestki, więc nie jesteś w jego typie.
- Drugi cytowany fragment był po cytacie Isztar, więc odnosił się do niej, nie do Ciebie.
Reszty się boję komentować, bo Twoja zdolność czytania, może się okazać niebezpieczna dla moich słów:d
- Odpowiedziałem na Twoje pytanie, bo nikomu innemu nie chciało się strzępić języka dla Ciebie.
- Nie pisałem o sobie, lecz o Autorze wątku.
- Autor szuka dojrzałem, a sam zbliża się do czterdziestki, więc nie jesteś w jego typie.
- Drugi cytowany fragment był po cytacie Isztar, więc odnosił się do niej, nie do Ciebie.
Reszty się boję komentować, bo Twoja zdolność czytania, może się okazać niebezpieczna dla moich słów:d
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
>dobrze wiesz Anty, ze nie Ciebie nie trawie
A co się zmieniło? Czy jedno "nie" za dużo Ci się wpisało?;)
>wiec po co ta złosliwosc przypominajaca o Twej niedojrzałosci:):)
Tylko odbijam piłeczkę, skoro wywołałaś mnie do tablicy;)
Ogólnie zaś to nawet zabawne, bo zarzucasz mi niedojrzałość, kiedy to sama wpadłaś w sidła własnej. Wcześniej interpretowałaś wszelkie moje słowa na moją korzyść, bo widziałaś obok nich napis "Antyspołeczny", gdy zaś napis się zmienił, zmieniło się również postrzeganie osoby, a gdy się okazało, kto kryje się pod innym nickiem, wtedy poczułaś się osobiście urażona i zaczęłaś wojnę.
Dużo osób na tym forum ocenia wypowiedzi przez pryzmat nicku, jak w codziennym życiu oceniają po wyglądzie, zasobności portfela, wykształceniu czy pozycji społecznej, ale rzadko kto wpada w taką wściekłość, gdy okazuje się, jak płytką jest osobą.
A co się zmieniło? Czy jedno "nie" za dużo Ci się wpisało?;)
>wiec po co ta złosliwosc przypominajaca o Twej niedojrzałosci:):)
Tylko odbijam piłeczkę, skoro wywołałaś mnie do tablicy;)
Ogólnie zaś to nawet zabawne, bo zarzucasz mi niedojrzałość, kiedy to sama wpadłaś w sidła własnej. Wcześniej interpretowałaś wszelkie moje słowa na moją korzyść, bo widziałaś obok nich napis "Antyspołeczny", gdy zaś napis się zmienił, zmieniło się również postrzeganie osoby, a gdy się okazało, kto kryje się pod innym nickiem, wtedy poczułaś się osobiście urażona i zaczęłaś wojnę.
Dużo osób na tym forum ocenia wypowiedzi przez pryzmat nicku, jak w codziennym życiu oceniają po wyglądzie, zasobności portfela, wykształceniu czy pozycji społecznej, ale rzadko kto wpada w taką wściekłość, gdy okazuje się, jak płytką jest osobą.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Antosiu
pisałam juz -albo mnie nie czytałes albo nie chciałes zrozumiec
moze dlatego,ze jestes z Marsa:)
ten sam nick--a zamiast inteligentnego w pozytywnym wydaniu,zabawnego ,miłego,o szerokiej wiedzy-interesujacego faceta
ujrzałam wpisy zmanierowaneggo pokretnego,nastawionego na konsumpcje zycia goscia
spadłes z podium
a pierwszy szokujacy dla mnie tekst był zwiazany z podejsciem do kobiet,potem były inne
nie wiem czy sie zgrywasz,czy miałes gorszy okres --zycie ci dokuczyło
w kazdym razie --szczerze-doznałam szoku
ubralam Ciebie w glorie ,niesłusznie
i zdarłam
zrób z tym co chcesz
dodatkowe "nie" niezamierzone...ciekawe
bo gdybys był starszy i miał inne podejscie do kobiet ,zycia
plus te sama inteligencje
pomyslałabym--kurcze...co trzeba miec zeby takiego wyrwac
gdybys zechciał byc tym kim byłes w moim wyobrazeniu,wtedy
niczego bys nie stracił
pisałam juz -albo mnie nie czytałes albo nie chciałes zrozumiec
moze dlatego,ze jestes z Marsa:)
ten sam nick--a zamiast inteligentnego w pozytywnym wydaniu,zabawnego ,miłego,o szerokiej wiedzy-interesujacego faceta
ujrzałam wpisy zmanierowaneggo pokretnego,nastawionego na konsumpcje zycia goscia
spadłes z podium
a pierwszy szokujacy dla mnie tekst był zwiazany z podejsciem do kobiet,potem były inne
nie wiem czy sie zgrywasz,czy miałes gorszy okres --zycie ci dokuczyło
w kazdym razie --szczerze-doznałam szoku
ubralam Ciebie w glorie ,niesłusznie
i zdarłam
zrób z tym co chcesz
dodatkowe "nie" niezamierzone...ciekawe
bo gdybys był starszy i miał inne podejscie do kobiet ,zycia
plus te sama inteligencje
pomyslałabym--kurcze...co trzeba miec zeby takiego wyrwac
gdybys zechciał byc tym kim byłes w moim wyobrazeniu,wtedy
niczego bys nie stracił
Isztar, patrzyłaś na mnie powierzchownie, potem zobaczyłaś inny aspekt, i dalej patrzyłaś powierzchownie, tylko wrzuciłaś mnie do innej szufladki, przypisując mi setki cech, których nie posiadam.
>gdybys zechciał byc tym kim byłes w moim wyobrazeniu,wtedy
niczego bys nie stracił
Nie chcę, wolę być sobą:)
I nie czuję, abym cokolwiek stracił.
Gdybyś zaś chciała spojrzeć na mnie, a nie na szalki swojej wagi, którymi oceniasz ludzi, to oszczędziłabyś sobie tych wzlotów i upadków, tego oceniania, rozczarowania i gniewu, od których wciąż nie możesz się uwolnić, kiedy widzisz moje wpisy.
>gdybys zechciał byc tym kim byłes w moim wyobrazeniu,wtedy
niczego bys nie stracił
Nie chcę, wolę być sobą:)
I nie czuję, abym cokolwiek stracił.
Gdybyś zaś chciała spojrzeć na mnie, a nie na szalki swojej wagi, którymi oceniasz ludzi, to oszczędziłabyś sobie tych wzlotów i upadków, tego oceniania, rozczarowania i gniewu, od których wciąż nie możesz się uwolnić, kiedy widzisz moje wpisy.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
--hello:)
jednak troche czasu trwało zanim odpisałes:)
pewnie ,ze mamy byc soba
toc napisałam ze byłes w laurach i wiencach
a potem okazało sie ze zwykły facet jestes
czasem i tak podziwiam twoje wypowiedzi i nawet małe co nieco w tekscie
--podzielam
pisz na zdrowie i powodzenia:)
------
Kolego---zaraziłes sie na Kaszubach mowa?
jednak troche czasu trwało zanim odpisałes:)
pewnie ,ze mamy byc soba
toc napisałam ze byłes w laurach i wiencach
a potem okazało sie ze zwykły facet jestes
czasem i tak podziwiam twoje wypowiedzi i nawet małe co nieco w tekscie
--podzielam
pisz na zdrowie i powodzenia:)
------
Kolego---zaraziłes sie na Kaszubach mowa?