Odpowiadasz na:

Nie polecam!

W ciągu pierwszych 30 min zastanawiałam się, czy nie pomyliłam wydarzenia. Gdzie jest balet w tym balecie? Więcej spacerowania po scenie. Później więcej sztuki baletowej, ale poziom... Czułam się... rozwiń

W ciągu pierwszych 30 min zastanawiałam się, czy nie pomyliłam wydarzenia. Gdzie jest balet w tym balecie? Więcej spacerowania po scenie. Później więcej sztuki baletowej, ale poziom... Czułam się jakbym oglądała występ szkoły baletowej, a nie profesjonalistów. Wyjątek stanowili soliści - Pan w roli Dziadka do Orzechów i Wieszczka Cukrowa. Pozostali - brak synchronizacji, zachowania tempa, momentami miałam wrażenie, że muzyka, zupełnie im w tańcu nie przeszkadza. Pierwszy raz żałowałam bardzo dobrych miejsc i widoczności. Z loży może nie widziałabym tylu błędów...
Wg opisu: "Zachwycające ręcznie szyte kostiumy, dekoracje, choreografia, piękna scenografia a przede wszystkim perfekcja w wykonaniu sprawiają".
Co do kostiumów - współczuję grającym szczury, z Królem Szczurów na czele oraz Panu w masce Dziadka do orzechów. Ani to ładne, ani wygodne, ani profesjonalne. Okropne :( Kostiumy jak z teatrzyków odwiedzających przedszkola.
Dekoracje i scenografia - płachta z nadrukiem oraz jeden mały fotel....
Scena - za mała na taki występ, deski z naklejoną warstwą antypoślizgową - słabo to wyglądało.
Muzyka - z głośników... W pierwszym akcie na tyle cicho, że tupot artystów ją zagłuszał.
Podsumowując, zaufałam, że jeżeli wydarzenie odbywa się w Filharmonii to będzie ono na odpowiednim poziomie. Pomyliłam się.
Za tę cenę zdecydowanie nie warto. Czuję się oszukana.
Dużo lepiej poczułabym, gdyby podane zostały informacje prawdziwe. Wiedziałabym z co płacę i czego się spodziewać.
Nic dziwnego, że organizator: Morningstar Music Agency nie chwali się tym wydarzeniem na swojej stronie.

zobacz wątek
1 tydzień temu
~Agnieszka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry