Odpowiadasz na:

Re: Działania radnych vs naprawa dróg w Baninie

Nie nie umiem czytać, doświadczony forumowiczu. Nie wiem co wynika z tego twojego czytania.
czyli wierzysz, że za 2 lata rozpocznie się ucywilizowywanie Banina i jak grzyby po deszczu... rozwiń

Nie nie umiem czytać, doświadczony forumowiczu. Nie wiem co wynika z tego twojego czytania.
czyli wierzysz, że za 2 lata rozpocznie się ucywilizowywanie Banina i jak grzyby po deszczu powstaną drogi, chodniki, ścieżki rowerowe. I zrobi się różowo. Nieźle. O naiwności.
Czyli z jednej uliczki będą przenosić w następne uliczki? a kasę za to wyłoży kto? A może to nic nie kosztuje?
Połoźenie yombów to kupę pieniędzy, zapewniam cię. I to leci w niebyt. Bo drogi nie ma, chodników nie ma, odwodnień nie ma, a kasa poszła.
Niezła ekonomia.
Niech burmistrz "zdoloniacha" sprawozda się przed mieszkańcami i spotka z nimi w sprawie dotychczasowych inwestycji, wyników inwentaryzacji potrzeb, planów na najbliższe lata, rezerw budżetowych, informacji o źródłach finansowania. Zapewniam cię, że niektórzy mieskzańcy znają się na ekonomii, wiedzą co to program/projekt/grant europejski. Nie każdego yombami omamisz. Nie te czasy.

zobacz wątek
8 lat temu
~Nie yomb.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry