Re: Dzieci na parkingu przy Storczykowej 7
Od siebie chciałem dodać, że parking to nie plac zabaw dla dzieci. Staram się ostrożnie jeździć po parkingu samochodem, ale jak kiedyś któregoś dziecka nie zauważę proszę nie mieć pretensji za...
rozwiń
Od siebie chciałem dodać, że parking to nie plac zabaw dla dzieci. Staram się ostrożnie jeździć po parkingu samochodem, ale jak kiedyś któregoś dziecka nie zauważę proszę nie mieć pretensji za ewentualne obrażenia.
Druga sprawa - ganianie dzieci slalomem między zaparkowanymi samochodami i uderzanie w nie przedmiotami typu patyki grabki, wiaderka, nie wiem co tam jeszcze. Dopóki nie niszczą nic albo niszczą w małym stopniu osobiście mi nie przeszkadza, jednak zawczasu proszę o zwrócenie uwagi dzieciom, żeby zmieniły może miejsce zabawy na inne zanim pojawią się większe uszkodzenia. Wtedy nie będzie już tak miło.
zobacz wątek