Dzieci

Popieram!
Raz szłam i było już zielone dobrze że się zawachałam bo leżałabym pod terenówką, innym razem wyjeżdzałam samochodem z osiedla na zielonym a przed nosem bardzo szybko przejechał mi tir...miałam farta, ale ktoś kiedyś nie będzie miał i co dopiero wtedy policja zareaguje...zawsze dopiero po szkodzie...a można tego uniknąć.
Dobry pomysł z tą policją w tym miejscu. Może ktoś ma znajomości, bo tak jak się dzwoni to olewają temat...

Właśnie ktoś nasze dzieci ma w d... !Czy musimy czekac aż dojdzie do tragedii !!!!!( a była taka na tym przejściu kilka lat temu )Może my Matki i Ojcowie zadbamy wreście o BEZPIECZNĄ drogę naszych pociech do szkoły przy której jest Niebezpiecznie, wysiadajac z autobusu w czasie zimy PRZY SZKOLE było śniegu po kolana ,nikt nie zastanawiał się jak nasze dzieci mają dojśc do przejścia dla pieszych, oraz przejśc przez jezdnie przy szkole . Czy szkoła na Kiełinie potrafi tylko krzyczec ze nie ma funduszy?? Czy odśnieżenie drugiego przystanku przekracza ich możliwości????Wchodząc do szkoły zastanawiam się po co tam tyle Pań Wożnych :)Pewni od robienia dobrego wrazenia:))))))

nawet wtedy nic nie zrobia .kilka lat wstecz moje dziecko przestanek przed szkola miala wypadek potracil ja samochod jak wyszla z autobusu i przechodzila na druga strone a samochod wyprzedzajacy autobus zbyt pozno zachamowal i moja corka lezala kilka metrow dalej. dzieki bogu skonczylo sie na zlamanym obojczyku i wstrzasie, policja spisala zeznania jej ,kierowcy swiadkow i oznajmili mi ze mam 500 zl mandatu bo wypadek spowodowala moja corka.a pytanie gdzie sa pasy dla pieszych przy tamtym przystanku bo od kartuskiej do otominskiej na calej dlugosci tej drogi pasow brak.to jak ci ludzie ktozy tam mieszkaja przechodza .nie wierze ze tyle drogi nadrabiaja.juz nie wspomne o dzieciach kyore podazaja do szkoly lub z niej.