za spokój i fachowość w nauczaniu. Nauczył mniej jeździć choć było bardzo ciężko, nie ogarniałam technicznie prowadzenia samochodu i bałam się. Wykupiłam 10-12 godzin, bo miałam prawo jazdy ale nigdy nie jeździłam od prawie 25 lat. Oczywiście musiałam później sama na własnym samochodzie się doszkolić. Najlepiej w niedzielę czy w sobotę, kiedy nie ma tylu samochodów i spieszących się. Po miesiącu samodzielnej jazdy, jeżdżę już od roku. Przy jeździe zawsze sobie przypominam o jego radach. Godziny jazdy były pełne, instruktor zawsze punktualny.