W Nowym Porcie mieszka sie naprawdę spokojnie i bezpiecznie. Nprawdę rzadko zdarzaję sie pojedyńcze incydenty. I co ciekawe, coraz więcej ludzi z innych miejsc Gdańska chce kupić mieszkanie właśnie w Nowym Porcie - ze wzgledu na infrastrukturę, komunikację, szkoły, kościół, ośrodek zdrowia - wszystko blisko. Dodatkowym atutem jest położenie w pasie nadmorskim - przysłowiowy "rzut beretem" do parku i plaży w Brzeźnie. Główne ulice są wyremontowane, wiele jednak pozostawiają do życzenia mniejsze uliczki - mam nadzieję, że wielokrotnie od lat zapowiadana rewitalizacja tej dzielnicy w końcu dojdzie do skutku, bo jest to naprawdę "diamencik", tylko trzeba go "oszlifować". Ja mieszkam tu od urodzenia i wcale nie chcę się z tej dzielnicy wyprowadzać. Miło jest wyjsć a ulicę i spotykać uśmiechniętych znajomych. Ludzie nie są tu anonimowi, człowiek nie czuje się samotny i obcy jak mrówka w wielkim lesie. Warto też "pogrzebać" w historii tej dzielnicy. W jednym ze starych domków przy ul. Oliwskiej znajdowała się kiedyś karczma, w której ( na krótko) zagościł sam Napoleon Bonaparte. Pozdrawiam wszystkich miłośników Nowego Portu !