inna sztuka
Ta "Kolacja dla głupca" w Miejskim ,to jest co prawda ta sama treść ,ale kompletnie inna sztuka.
Byłam na tej z Ateneum i na tej w Miejskim - różnica jak między niebem a ziemią,
...
rozwiń
Ta "Kolacja dla głupca" w Miejskim ,to jest co prawda ta sama treść ,ale kompletnie inna sztuka.
Byłam na tej z Ateneum i na tej w Miejskim - różnica jak między niebem a ziemią,
scenografia,gra aktorów,reżyseria z tej "warszawki' bije nas na łeb i szyję.
No ale takich aktorów jak Tyniec i Fronczewski niestety w Trójmieście po prostu nie ma.Nie ma też pewnie pieniędzy na scenografię i dlatego ta nasza sztuka
wygląda tak nędznie.
zobacz wątek
13 lat temu
~agata z Gdyni