Re: Dziki w Bojanie.
Hmm, dziki na wsi. Chyba to normalne. Normalnością też było spotkanie z sarną, lisem, zającem w drodze do pracy. Teraz np. Pawła Hebla cała "odrutowana", wszędzie luzem biegające psy i niestety...
rozwiń
Hmm, dziki na wsi. Chyba to normalne. Normalnością też było spotkanie z sarną, lisem, zającem w drodze do pracy. Teraz np. Pawła Hebla cała "odrutowana", wszędzie luzem biegające psy i niestety spotkań tych nie uświadczysz. Cóż "święte" jest prawo własności. Troszkę szkoda. Oczywiście spotkań, ale na pamiątkę fotki zostały.
zobacz wątek
10 lat temu
~Antoni Kosiba